Strona główna Aktualności Dnia Poznań: kolejne zmiany na trasie katowickiej

Poznań: kolejne zmiany na trasie katowickiej

1369
0
No Ratings Information Message

Zarząd Dróg Miejskich szykuje kolejne zmiany na trasie katowickiej w Poznaniu. Mają zapobiec korkom. Drogowcy narzekają też na kierowców, którzy próbują wjechać na estakadę ciężkimi pojazdami mimo zakazu. Wojsko próbowało nawet przewieźć przez estakadę czołg – informuje etransport.pl.

 Zakaz ruchu ciężarówek obowiązuje na estakadzie katowickiej od ponad dwóch lat. Najpierw dotyczył tylko pojazdów powyżej 10 ton. Później – powyżej 3,5 t. Jednak nie wszyscy kierowcy go przestrzegali. Dlatego w miniony weekend przy wjeździe na estakadę drogowcy zamontowali specjalne szykany, które uniemożliwiają przejazd szerszym pojazdom. Wystąpił efekt uboczny: trasa katowicka z miejsca się zakorkowała. Nawet kierowcy zwykłych osobówek mieli problemy, żeby przejechać między betonowymi zaporami. Najgorzej było w poniedziałek. W kolejnych dniach sytuacja się poprawiła, ale nadal jest daleka od ideału. Dlatego sprawą zajęli się miejscy radni z komisji bezpieczeństwa. 

Eugeniusz Bayer z Zarządu Dróg Miejskich zapowiedział zmiany. Przy wjeździe do Poznania drogowcy chcą zamontować drugą szykanę. Dzięki temu nie będzie tam od razu zwężenia z trzech pasów do jednego (jak teraz), tylko z trzech pasów do dwóch. Dopiero kawałek dalej nastąpi zwężenie do jednego pasa, bo tylko tak samochody mogą przejechać w obie strony po jedynej otwartej jeszcze nitce estakady. Drugą, która jest w jeszcze gorszym stanie, nadzór budowlany kazał zamknąć już w lutym. Drogowcy podkreślają, że gdyby kierowcy ciężarówek przestrzegali znaków i nie wjeżdżali na estakadę, to żadnych szykan nie trzeba by montować.

Do incydentu doszło w sobotę 31 maja br., około godz. 22. Czołg jechał na wojskowej platformie od strony ronda Rataje. Kto próbował go przewieźć przez estakadę? Tego nie udało nam się ustalić. W Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych zarzekają się, że nie mają z tą sprawą nic wspólnego. To samo usłyszeliśmy w Wojskowych Zakładach Motoryzacyjnych. Niewykluczone, że transport należał do jednostki z innego miasta i po prostu jechał przez Poznań. Drogowcy nie wpuścili go na estakadę. Kierowca wiozący czołg musiał zawrócić i pojechać inną trasą. Do jeszcze innego incydentu doszło w niedzielę rano. Na razie ZDM nie podaje, jak szczegółowo ma wyglądać nowa organizacja ruchu przed estakadą, bo potencjalnych rozwiązań jest kilka i żadne nie zostało jeszcze zatwierdzone. Drogowcy obiecują, że gdy tylko to nastąpi, podadzą mieszkańcom szczegóły.

Źródło: etransport.pl/poznan.gazeta.pl

Oceń artykuł

Poprzedni artykułPiotrków Trybunalski: kolejne inwestycje drogowe
Następny artykułUSA: przeprowadzono testy automatycznych ciężarówek