– Polska dołączyła do szeregu państw europejskich, które wprowadził bardzo skuteczny system poboru opłat. Dosyć mocno zaawansowane są plany pewnej integracji systemu poboru opłat oraz systemu zarządzania ruchem – mówi Marek Cywiński, dyrektor generalny Kapsch Telematic Services.
Cywiński przypomniał podczas Europejskiego Kongresu Drogowego, że wdrożenie systemu viaTOLL sprawiło, że do dziś do Skarbu Państwa wpłynęło około 3 mld zł z tytułu opłat elektronicznych za przejazd płatnymi trasami.
Dodał, że powstanie systemu jest skokiem technologicznym, gdyż takie rozwiązania umożliwiają znacznie szersze wykorzystanie infrastruktury. Przypomniał też, że nakłady inwestycyjne poniesione na budowę systemu, zwróciły się po 17 miesiącach. – Tak szybko okres zwrotu nie zawsze się zdarza – zaznaczył.
– To, co w najbliższej perspektywie i dalszej możemy sobie wyobrazić to droga, która do nas mówi, ostrzega, doradza. Docelowo za jakiś czas zakłada, że ta droga będzie się z nami komunikować. Pojazdy będą wyposażane w coraz bardziej zaawansowane urządzenia umożliwiające komunikacje z systemem zarządzania ruchem – powiedział dyrektor generalny Kapscha.
Cywiński podkreślił, że należy zdać sobie sprawę z tego, że koszty związane z eksploatacją i utrzymaniem dróg będą coraz większe. – Amerykanie podają, że więcej kosztuje utrzymanie infrastruktury niż jej remonty, w związku z tym nieodłącznym jej elementem będzie pobieranie opłat od tych, którzy z niej korzystają – dodał.
Źródło: rynek infrastruktury.pl
