Najprawdopodobniej w środę pojedziemy kolejnymi odcinkami drogi ekspresowej S8.
Wówczas z Sieradza będzie można już bezpośrednio dojechać S8 do stolicy Dolnego Śląska. Nowe odcinki w sumie mają około 40 kilometrów i połączą Sieradz z miejscowością Walichnowy.
Prace na nich zakończyły się ponad miesiąc temu. Aby jednak mogły pojechać po nich auta, droga, a także wiadukty, musiały zostać dokładnie sprawdzone przez ekspertów. Rzecznik łódzkiego oddziału GDDKiA nie wie, kiedy dokładnie pojedziemy nowymi fragmentami drogi. „Na odcinkach nr 2, 3 i 4 [Walichnowy – Złoczew, łącznik drogi nr 12 do węzła Sieradz południe i Złoczew – Sieradz Południe – przyp. red.] drogi ekspresowej S8 trwają nadal odbiory i na dziś trudno wskazać ze stuprocentową pewnością datę ich przekazania do ruchu. Należy jednak przyjąć, że nastąpi w ciągu kilku, kilkunastu najbliższych dni” – informuje Maciej Zalewski z GDDKiA.
Nieoficjalnie mówi się jednak, że droga zostanie otwarta w środę po południu. Urzędnicy chcą bowiem, aby trasą można było jechać już na Wszystkich Świętych. Po otwarciu tych trzech odcinków między Wrocławiem a Łodzią będzie brakowało już jedynie 33 kilometrów drogi ekspresowej. Obecnie możemy już bowiem jeździć S8 od Rzgowa do Łasku. Brakujący fragment, między węzłem Sieradz Południe a Łaskiem, również jest już na ukończeniu. Robot zakończą się na dniach. Później będą jeszcze przeprowadzane odbiory co oznacza, że z Łodzi do Wrocławia drogą ekspresową S8 powinniśmy pojechać w grudniu. Podróż taka będzie wtedy trwała nie dłużej niż dwie godziny.
Źródło: etransport.pl/lodz.gazeta.pl