W jednym z krajów skandynawskich pojawił się problem monitorowania stref ekologicznych. W związku z tym wielu zagranicznych kierowców zostało niesłusznie ukaranych.
Tylko w tym roku złożonych zostało ponad 14.000 skarg, z czego 1500 pochodzi od zagranicznych kierowców i dotyczy niesłusznie naliczonych kar za nieprzestrzeganie przepisów dotyczących stref niskich emisji spalin w Göteborgu i Sztokholmie.
Rzecznik szwedzkiej administracji transportu przyznał, że system monitoringu nie działał w 100 procentach. Zapewnił jednocześnie, że nieprawidłowo pobrane opłaty zostaną zwrócone.
źródłó: etransport.pl