Przed Ministerstwem Infrastruktury już od pięciu dni trwa protest oszukanych podwykonawców budowlanych, którzy nie otrzymali wynagrodzeń za budowę dróg, autostrad, inwestycji kolejowych, budynków wielkokubaturowych i energetycznych.
Minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk, najwyraźniej nie dostrzega protestu i kolejny dzień z rzędu nie podjął dialogu z oszukanymi polskimi przedsiębiorcami, którzy zainwestowali prywatne środki w budowę inwestycji publicznych.
Przedsiębiorcy są przeciwni planom miliardowych dopłat przez Ministerstwo Infrastruktury na rzecz zagranicznych koncernów, które oszukały polskich podwykonawców. Przedstawiciele polskich firm uważają, iż w pierwszej kolejności polski Rząd powinien zapłacić za już wybudowane inwestycje.
Jutro rozpocznie się szósty dzień protestu przed Ministerstwem Infrastruktury. Podwykonawcy zapowiedzieli także rozszerzenie zakresu protestu, równolegle także przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów.
Czytaj także: