Dostają mandaty a nie mają pieniędzy by je zapłacić – coraz więcej osób chce rozłożyć karę na raty – pisze „Rzeczpospolita”.
Zgodnie z sondą przeprowadzoną przez „Rzeczpospolitą” urzędy spotykają się z coraz większą liczbą wniosków o łagodniejsze potraktowanie mandatu, czyli: odroczenie, rozłożenie na raty lub jego całkowite umorzenie.
Przyczyną może być kryzys i trudna sytuacja materialna kierowcy, ale urzędnicy są innego zdania. Uważają, że skoro wystawianych jest więcej mandatów, to normalne jest, że wniosków o ich rozłożenie na raty, też jest więcej. Co ciekawe, zgłaszają się nawet osoby, które chcą ratalnej spłaty mandatu w wysokości 100 zł.
Ile wniosków jest rozpatrywanych przychylnie? W zeszłym roku w Łodzi złożono 37 takich dokumentów, a pozytywnie rozpatrzonych zostało zaledwie 7.
W przypadku Poznania, karani nie mają tyle szczęścia. Tutaj każdy taki wniosek spotyka się z odmową dlatego też ich liczba jest bardzo niska.
mk/Rzeczpospolita/Onet.pl