Jak podał RMF ceny benzyny sprzedawanej w Wielkiej Brytanii będą o 25 procent wyższe w stosunku do początku tego roku. Dziesięć ogromnych tankowców już od dwóch miesięcy nie zawija do portu czekając na wzrost cen ropy naftowej. W każdym z nich znajduje się nawet do 100 tysięcy ton surowca.Jak obliczyli eksperci, biorąc pod uwagę rosnące ceny ropy naftowej, anonimowi właściciele ładunku zarabiają w „morskiej poczekalni” milion funtów dziennie.
Rosnące ceny paliw niech będą przestrogą dla wszystkich planujących samochodowy wyjazd do Wielkiej Brytanii w okresie świątecznym.