Bezpłatną autostradą A1 pod Toruniem jedzie codziennie ponad 20 tys. pojazdów. Po jej otwarciu zmniejszył się ruch na DK 91, czyli dawnej „jedynce”.
W grudniu ub.r. otwarto autostradę między Toruniem a Włocławkiem, pod koniec kwietnia kierowcy zostali wpuszczeni na odcinek Włocławek-Kowal. Trasą A1 można już bez przeszkód jechać z Trójmiasta do Łodzi.
GDDKiA obliczyła, że na całym odcinku A1 Toruń – Kowal natężenie ruchu wynosi obecnie ponad 20 tysięcy pojazdów na dobę. Nieco mniejsze jest na dalszej trasie, od Kowala do węzła Kutno-Północ. Zanim wybudowano autostradę, większość kierowców musiała jeździć drogą krajową nr 91, dawniej nazywaną „jedynką”. GDDKiA zbadała też, jak otwarcie A1 wpłynęło na ruch na krajówce. By uzyskać wiarygodny wynik, pomiary robiła w tym samym miesiącu i w tych samych punktach co rok wcześniej, gdy autostrady jeszcze nie było.
Okazało się, że ruch zmniejszył się dwa-trzy razy. Przed oddaniem A1 dziennie trasę z Toruniu do Nowego Ciechocinka, gdzie „jedynka” krzyżuje się z drogą wojewódzką na Ciechocinek i Aleksandrów Kujawski, jeździło 18 770 pojazdów na dobę. Obecnie – 9 831. Jeszcze mniej samochodów jeździ kolejnym odcinkiem, od Nowego Ciechocinka do Włocławka. Dawniej było tam 15 850 pojazdów na dobę, obecnie – 4 874.
Źródło: etransport/torun.gazeta.pl
