Z badań specjalistów z serwisu Korkowo.pl wynika, że polskie miasta zwalniają. Tym razem postanowili sprawdzić jak w porównaniu z ubiegłym rokiem przedstawia się sytuacja na drogach Poznania. Czy kierowcy mają powody do obaw? Miasto zwolniło, jednak nieznacznie.
Zmiana zauważalna jest w porównaniu z majem ubiegłego roku, kiedy średnie prędkości na wszystkich poznańskich drogach wynosiły o ok. 1 km więcej niż w analogicznym okresie bieżącego roku. Wyjątkiem są drogi w śródmieściu, gdzie średnia prędkość spadła o 2 km/h. Te zmiany
w szybkości poruszania się po mieście raczej nie są dotkliwe dla kierowców, szczególnie, że nie zmieniły się od zeszłorocznego grudnia. Zimą, niezależnie od odległości od ścisłego centrum, kierowcy rozwijali średnie prędkości takie same, jak w ubiegłym miesiącu.
– Chociaż nie ma różnicy w średnich prędkościach między ubiegłoroczną zimą a majem tego roku, to zazwyczaj podczas wiosennych miesięcy aura sprzyja szybszej jeździe – mówi Agnieszka Kaźmierczak z Korkowo.pl. – W Poznaniu jednak tak się nie dzieje, co może sugerować, że miasto będzie dalej zwalniało – dodaje.
Specjaliści z serwisu sprawdzili także, jak godzinowo rozkładała się średnia prędkość na poznańskich ulicach w maju. W samym centrum najwolniej było w godzinach popołudniowego szczytu (między godziną 15.00 a 16.00), a maksymalne prędkości osiągane na tym obszarze wynosiły średnio 31 km/h. Podobnie było w promieniu do 5 km od śródmieścia, gdzie najmniejsze średnie prędkości wahały się między 35 a 36 km/h (od 15.00 do 17.00). Nieco szybciej można było jeździć w większym oddaleniu od centrum. Do 10 km średnie prędkości przez cały dzień wahały się między 45 a 46 km/h. Do 15 km od śródmieścia sytuacja na drogach także była bardzo stabilna
i niezmienna, niezależnie od godziny. Samochody przyspieszały tam do średnio 51-52 km/h przez cały dzień.
Kierowcy nie powinni mieć więc wielu powodów do narzekań, bo chociaż średnie prędkości są niższe niż w roku ubiegłym, to zmiana ta jest niewielka i nie powinna być odczuwalna. Biorąc jednak pod uwagę przykład minionych miesięcy, można spodziewać się delikatnych ale sukcesywnych spadków średnich prędkości na drogach w Poznaniu.
Źródło: korkowo.pl
