Senat poparł z poprawkami zmiany w prawie ws. pijanych kierowców. Chodzi m.in. o możliwości instalowania blokad alkoholowych w autach osób skazanych za jazdę po pijanemu.
Nowelizacja została poparta przez 57 senatorów. 31 z nich wstrzymało się od głosu, a żaden nie był przeciwny. Jedna z zaproponowanych poprawek dotyczy możliwości rozkładania na raty i umarzania nawiązek na rzecz Skarbu Państwa także do nawiązek orzekanych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Zgodnie z nowelizacją, sąd – oprócz kary i zatrzymania prawa jazdy – orzekałby też nawiązki i inne świadczeniapieniężne na rzecz poszkodowanych. Kara za jazdę po pijanemu wynosiłaby 5 tys. zł, a w przypadku recydywistów i osób odpowiadających na podstawie zaostrzonych kryteriów, nawiązka wynosiłaby co namniej 10 tys. zł.
Ponowne skazanie kierowcy za jazdę po pijanemu skutkowałoby dożywotnim zakazem prowadzenia pojazdów. Jeżeli kierowca zostanie przyłapany na prowadzeniu bez uprawnień, w sytuacji, kiedy wcześniej mu je odebrano, będzie mu groziła kara nawet dwóch lat więzienia.
Zmiany dotyczą również kwestii możliwości wyposażenia aut prowadzonych przez osoby skazane za jazdę po pijanemu w blokadę alkoholową. Taki sprzęt uniemożliwiałby uruchomienie samochodu, gdy poziom alkoholu w wydychanym powietrzu przekraczałby 0,1 mg w 1 dm sześc. Montaż blokad alkoholowych miałby dotyczyć kierowców, którzy będą się starać o przywrócenie uprawnień, gdy orzeczono wobec nich zakaz prowadzenia pojazdów.
Źródło: regiomoto.pl
