Zakończyła się legalizacja wag, które maja sprawdzać ciężar pojazdów wjeżdżających do Łodzi. Kierowcy przeładowanych samochodów będą surowo karani. Specjalny system wyłapie zbyt ciężkie pojazdy i przekaże numery rejestracyjne Inspekcji Transportu Drogowego
– Wagi przeszły pozytywnie legalizację. Po przeszkoleniu Inspektorów Transportu Drogowego rozpoczną się systematyczne kontrole – mówi Agnieszka Lubiatowska, rzeczniczka Zarządu Dróg i Transportu.
System ma za zadanie wyłapać przeładowany samochód jeszcze na trasie. Pierwsza waga selekcyjna wbudowana w drogę znajduje się w okolicy skrzyżowania ulic Zgierskiej i Okoniowej. – Ma ona wbudowany klasyfikator pojazdów. Wykrywa rodzaj pojazdu i zna jego dopuszczalną masę całkowitą. Gdy waga przekroczy dopuszczalny ciężar informacja wysłana jest do systemu – tłumaczy Lubiatowska.
Na elektronicznej tablicy kierowca zawieszonej nad drogą kierowca przeczyta informacje o przekroczonej wadze i nakazie zjazdu na al. Włókniarzy, gdzie znajduje się następna waga, która będzie obsługiwana przez inspektorów.
Kara za jazdę przeładowanym samochodem może sięgnąć nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Taka ciężarówka nie będzie mogła również kontynuować jazdy.
Cały system kosztował miasto ponad 2 mln zł. W jego skład wchodzą również wagi przenośne, które inspekcja transportu może przewieźć w dowolne miejsce. Miasto planuje podobne systemy jak na Zgierskiej zamontować w najbliższych latach na ulicach Brzezińskiej, Rokicińskiej, Rzgowskiej, Pabianickiej i Aleksandrowskiej.
Wagi mają zapobiec niszczeniu nawierzchni. Przeładowane ciężarówki to jeden z głównych powodów powstawania kolein.
pw/Gazeta Łódź
