Pierwsze zmiany w podatkach 2022 weszły w życie na początku roku. Przez rządzących określane były mianem Polskiego Ładu. Wygląda na to, że czeka nas jednak kolejna rewolucja. Do 2 kwietnia planowany był etap konsultacji i uzgodnień zaproponowanych zmian. Projekt trafi do Sejmu pod koniec maja. Tym razem szykowana ustawa ma wejść w życie 1 lipca, choć z mocą wsteczną obowiązywania – od 1 stycznia. Jakie zmiany w się szykują?
W poniższym artykule postaram się przedstawić w sposób ogólny, zaproponowane zmiany.
24 marca 2022 r. Ministerstwo Finansów zaproponowało istotne zmiany w podatku dochodowym od osób fizycznych. Od 1 lipca 2022 r. nastąpić ma obniżenie stawki PIT z 17 proc. na 12 proc., zajdą zmiany w zakresie składki zdrowotnej i rezygnacji z tzw. ulgi dla klasy średniej. Bez zmian pozostanie kwota wolna od podatku na poziomie 30 tys. zł, oraz próg podatkowy na poziomie 120 tys. zł.
Ministerstwo Finansów proponuje obniżenie stawki PIT na 12% w progu podatkowym 120 tys. zł. Niższa stawka równa się obniżenie podatku o 29,4%. Zmiana ta dotyczy emerytów i rencistów, pracowników, zleceniobiorców i przedsiębiorców.
Wyłączenie składki zdrowotnej z podstawy opodatkowania dla przedsiębiorców na podatku liniowym, ryczałcie i karcie podatkowej. Ogólne zasady naliczania składki zdrowotnej się nie zmienią i wciąż będzie ona wynosić 9% od dochodu. Jej wartość nie będzie mogła stanowić kosztów uzyskania przychodu i nie można jej odliczyć. Inaczej wygląda to przy podatnikach rozliczających się metodą liniową. Od początku lipca ma im zostać umożliwione dokonanie zaliczenia wartości składki do kosztów uzyskania przychodów w wysokości 8700 zł w rozliczeniu rocznym. Podatnicy zryczałtowanego podatku dochodowego również mają zagwarantowaną nową preferencję a mianowicie przychody tej grupy podatników mogą zostać pomniejszone o 50% składek na ubezpieczenie zdrowotne zapłaconych w roku podatkowym. Podobnie jak przy podatnikach zryczałtowanych, podatnicy rozliczający się z karty podatkowej mogą pomniejszyć przychody o składki na ubezpieczenie zdrowotne, z tym że w przypadku podatników rozliczających się z karty jest to jedynie 19% wartości zapłaconej składki w skali roku.
Z upublicznionego projektu wynika, że od stycznia 2023 roku składki na ubezpieczenie zdrowotne zapłacą również komplementariusze. Artykuł 3 projektu, przewiduje bowiem zmiany także w przepisach ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Jako prowadzący działalność gospodarczą będzie także traktowany komplementariusz w spółce komandytowo-akcyjnej. Z projektu wynika, że ten zapis ma wejść w życie od 1 stycznia 2023 r. Ministerstwo Finansów chce zatem uszczelnić system i zablokować korzystne rozliczenia spółek komandytowo-akcyjnych. Na przełomie roku 2021/2022 zakładanie spółek komandytowo-akcyjnych, stało się bardzo atrakcyjne ze względu na przepisy Nowego Ładu. Przedsiębiorcy chętnie rezygnowali z działalności jednoosobowych i zaczęli zakładać spółki komandytowo-akcyjne. Liczyli przy tym, na korzystne zasady rozliczania podatku oraz brak składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne. Niestety okazało się to bardzo ryzykowne. Zgodnie z przepisami ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, komplementariusz w spółce komandytowo-akcyjnej stanie się osobą prowadzącą działalność pozarolniczą, a co za tym idzie będzie on musiał płacić składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne.
Kolejną propozycją Ministerstwa Finansów jest rezygnacja z tzw. ulgi dla klasy średniej. Jednocześnie resort finansów daje gwarancję, że zmiany będą dla podatników korzystne lub neutralne. Jednocześnie w ustawie ma pojawić się gwarancja, że mimo likwidacji ulgi podatnicy na tej zmianie nie stracą. A nawet jeśli stracą, to wówczas ma pojawić się możliwość korzystania z ulgi. Na jakiej podstawie? Tego na razie nie wiadomo.
W projekcie zmian w podatkach, które mają wejść w życie w połowie 2022 roku, znalazło się także przywrócenie możliwości wspólnego rozliczenia z dzieckiem (Polski Ład pierwotnie zastąpił to nową ulgą). W rezultacie rodzice samodzielnie wychowujący dziecko dwukrotnie skorzystają z kwoty wolnej od podatku wynoszącej 30 tys. zł. To oznacza podatkową korzyść przede wszystkim dla lepiej zarabiających rodziców. Dla rodziców istotna będzie również zmiana limitu zarobków dzieci na potrzeby podatkowe. Dziś z ulgi na dziecko korzystać mogą tylko ci, których dzieci nie zarabiają więcej niż 3 tys. 89 zł rocznie. Limit ten ma zostać podniesiony do 16 tys. 61 zł 28 gr.
Co z osobami pracującymi w kilku miejscach?
Problem podatników mających kilka różnych źródeł dochodu równocześnie np. kilka umów o prace, umowę o pracę i dwie umowy zlecania, albo łączą pracę z emeryturą. Dzięki przyjętym rozwiązaniom ci podatnicy będą mogli upoważnić nawet 3 płatników (pracodawców, zleceniodawców, ZUS) do zmniejszania zaliczek na PIT (o kwotę wynosząca 3600 zł). W przypadku 1 umowy kwota zmniejszająca podatek wyniesie 300 zł, przy dwóch – po 150 zł, a przy trzech – po 100 zł. Dzięki temu wieloetatowcy będą mogli w pełni korzystać z kwoty wolnej już na etapie zaliczek na podatek. Uchylony ma też zostać podwójny obowiązek wyliczania zaliczek za 2022 r. Obowiązywał będzie jednolity system obliczania zaliczek. Zwiększona ma być rola płatnika w procesie składania oświadczeń PIT-2 przez pracowników. W zamian proponowane jest podwyższenie wynagrodzenia płatnika.
Rezygnacja z Abolicji Podatkowej, wg. której, podatnik może zgłosić nieopodatkowany dochód lub majątek i zapłacić preferencyjny podatek w wysokości 8% dochodu lub 2% od majątku – przepisy miały wejść w życie w październiku br. Zgodnie z planami Ministerstwa Finansów zostaną wykreślone 1 lipca w ramach projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw.
To może nie być koniec zmian w Polskim Ładzie. Premier Morawiecki zapowiedział, że w kolejnych tygodniach poinformuje o kolejnych propozycjach.
Karolina Grzelec
prawnik Kancelarii Prawnej Viggen
