Około 7 mln zł będzie kosztować instalacja urządzeń rejestrujących wjazd pojazdu na czerwonym świetle.
ITD odlicza dni do uruchomienia pierwszych urządzeń z puli 20 systemów rejestrujących wjazd na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Nowe urządzenia dołączą do arsenału, jakim obecnie dysponuje Inspekcja Transportu Drogowego – są to 344 fotoradary stacjonarne i 29 samochodów, które także działają jak fotoradary. – Koszt zakupu oraz instalacji 20 urządzeń rejestrujących wjazd pojazdu na czerwonym świetle to niecałe 7 mln zł. Pierwsze urządzenia zaczną działać już na przełomie grudnia i stycznia – mówi Łukasz Majchrzak z Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD).
Majchrzak podkreśla, że doświadczenia innych instytucji, m.in. straży miejskiej w Warszawie wskazują, że rejestratory wjazdu na czerwonym świetle w znacznym stopniu przyczyniają się do poprawy stanu bezpieczeństwa ruchu drogowego. Wpływają również na zwiększenie płynności ruchu. Nowe urządzenia, których wykorzystywanie planuje Inspekcja Transportu Drogowego, będą działały na zasadzie wideodetekcji. – Kamery nie będą mierzyć prędkości. Mają obserwować drogę i wyłapywać te auta, które mimo czerwonego światła wjechały na skrzyżowanie – opisuje przedstawiciel CANARD.
Urządzenia zostaną ustawione w 20 miejscowościach, przez które przebiegają drogi krajowe, w lokalizacjach szczególnie niebezpiecznych. Kierowcy powinni uważać m.in. w: Markach, Jabłonnej, Olkuszu, Pile, Lęborku, Ropczycach, Komornikach czy Stalowej Woli.
Źródło: etransport.pl/auto.dziennik.pl
