Według portalu praca.pl w 2018 roku czeka polaków podwyżka płacy minimalnej oraz stawki godzinowej. Od 1 stycznia 2018 roku będą one wynosić odpowiednio: 2080 zł oraz 13,5 zł brutto za godzinę.
W porównaniu ze stanem obecnym, wynagrodzenie minimalnie wzrośnie o 80 zł, czyli 4 proc. Jest to dużo więcej niż wynika z ustawowego minimum, zgodnie z którym podwyżka wyniosłaby zaledwie kilkanaście złotych. Jednak prawie o połowę mniej niż w bieżącym 2017 roku. Przypomnijmy, że była to kwota 150zł brutto.
Nowa płaca minimalna stanowić będzie 46,8 proc. średnich zarobków w polskiej gospodarce.
Pensję w wysokości co najmniej 2080 zł brutto będą od 1 stycznia otrzymywać osoby zatrudnione w wymiarze pełnego etatu na umowę o pracę. Razem z płacą minimalną rosną także inne, powiązane z nią świadczenia pracownicze:
- wynagrodzenie za czas przestoju w firmie – nie może być niższe od płacy minimalnej.
- wysokość odpraw przy zwolnieniach grupowych – maksymalnie 15-krotność minimalnego wynagrodzenia, czyli przy płacy najniższej 2080 zł, byłoby to 31200 zł.
- wysokość składek na ubezpieczenia społeczne dla początkujących przedsiębiorców (w ciągu pierwszych 24 miesięcy liczone są od postawy równej 30 proc. minimalnego wynagrodzenia).
- dodatek za pracę w nocy (22-7) – 20 proc. stawki godzinowej wynikającej z wynagrodzenia minimalnego.
Wzrost najniższej krajowej powoduje, że zwiększy się także minimalna stawka godzinowa obowiązująca w stosunku do pracujących w oparciu o umowę zlecenie oraz samozatrudnionych. Będą oni otrzymywać przynajmniej 13,5 zł, co oznacza podwyżkę o 0,5 zł. Na rękę daje to ok. 11,65 zł.
Mimo corocznych podwyżek kwot minimalnego wynagrodzenia, nadal funkcjonuje opinia zbyt zapobiegawczego podnoszenia stawek. Według Solidarności stawka zadowalająca rodaków to co najmniej 160zł brutto do obecnej kwoty 2000zł brutto.
źródło: praca.pl
Mateusz Nowak