Strona główna Aktualności Dnia W paliwowym detalu jest gorzej niż przed rokiem?

W paliwowym detalu jest gorzej niż przed rokiem?

806
0
No Ratings Information Message

Po trzech miesiącach 2013 r. lekko wzrosły średnie marże na sprzedaży paliw i oleju napędowego. To jednak tylko chwilowa anomalia w spadkowym trendzie.

Według danych Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN) w przypadku benzyny Eurosuper 95 marża po trzech miesiącach tego roku wyniosła 0,09 zł na litrze, a w przypadku oleju napędowego 0,12 zł na litrze. Marża w obu tych kategoriach paliw w I kwartale 2013 r. stanowiła 2 proc. ceny detalicznej. Dla porównania średnia marża dla benzyny Eurosuper 95 po dwóch miesiącach tego roku wyniosła 0,05 zł/l, a dla oleju napędowego 0,07 zł/l. W tym okresie marża to zaledwie 1 proc. ceny oleju napędowego i benzyny.

Zdaniem POPiHN powód wzrostu marż po trzech miesiącach 2013 r. jest w zasadzie jeden.

– Był w minionym kwartale taki moment, że ceny hurtowe paliw pozostawały na stabilnym poziomie. To umożliwiło niewielki wzrost marż, ale ceny w hurcie wzrosły, więc po czterech miesiącach tego roku znów możemy powrócić do trendu spadkowego szczególnie jeśli chodzi o marże uzyskiwane ze sprzedaży benzyn. Operatorom stacji paliw udaje się otrzymywać ceny paliw na w miarę stabilnym poziomie, ale to wszystko odbywa się kosztem marż – mówi Krzysztof Romaniuk, dyrektor do spraw analiz rynku paliw w POPiHN.

Tymczasem operatorzy stacji paliw mają nadal wiele do nadrobienia by osiągnąć choćby poziom średnich marż z 2012 r. Wówczas wynosiły one dla benzyny Eurosuper 95 0,18 zł/l, a dla oleju napędowego 0,16 zł/l i miały 3 – proc. udział w strukturze ceny detalicznej benzyny i oleju napędowego. Ale nawet ten poziom nie gwarantuje jeszcze rentowności sprzedaży.

Stowarzyszenie Niezależnych Operatorów Stacji Paliw szacuje na przykład, że marża, która zapewnia rentowność powinna wynosić 0,25 zl/l paliwa. Ten wskaźnik dotyczy stacji sprzedających od 60 do 100 tys. litrów paliw miesięcznie.

POPiHN rozwiewa złudzenia. – Pierwsze miesiące tego roku pokazują, że sprzedaż paliw jest gorsza niż w podobnym okresie 2012 r. Nic nie wskazuję na zmianę tej sytuacji. Tym bardziej, że długa zima zniechęca do wyjazdów i opóźnia uruchomienie inwestycji budowlanych, które generują sprzedaż paliw, a głównie oleju napędowego – twierdzi Krzysztof Romaniuk.

wnp.pl

Oceń artykuł

Poprzedni artykułPortal Sądeczanin pisze: RDA pobiera nielegalnie opłaty od przewoźników?
Następny artykułRzeczpospolita: "Kierowca ma płacić rzadziej" za viaTOLL