Przeładowany o 10,2 tony. Mowa o tzw. gruszce z pompą do betonu, która zatrzymała została do kontroli przez patrol podkarpackiej Inspekcji Transportu Drogowego. Do kontroli doszło w Mielcu.
Przeładowany o 10,2 tony
Przeładowanie to nie jedyne naruszenie na koncie zatrzymanego. Pojazd nie posiadał ważnych badań technicznych i legalizacji tachografu. „Auto o dopuszczalnej masie całkowitej do 32 ton w rzeczywistości ważyło z ładunkiem 42,2 tony. Ponadto, inspektorzy stwierdzili przekroczenie dopuszczalnego nacisku podwójnej osi napędowej o 9,6 tony” – informuje ITD.
Za popełnione naruszenia przedsiębiorcy grożą dwie kary pieniężne w łącznej wysokości 18 tysięcy złotych.
Czytaj także: