Tylko w ciągu ostatnich czterech lat liczba ukaranych przewoźników wzrosła prawie pięciokrotnie.
(…) Oficjalne dane z Home Office (Ministerstwo Spraw Wewnętrznych) pokazują, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy wręczono ponad 3,2 tysiąca mandatów – trzykrotnie więcej niż rok wcześniej. Z kolei na przestrzeni ostatnich czterech lat wzrost był pięciokrotny.
Firmy transportowe mogą otrzymać nawet £2 tysiące kary za każdą ukrytą w ciężarówce osobę. Przewoźnicy nie szczędzą krytyki pod adresem władz obu krajów. Ich zdaniem, to właśnie na kierowców przerzuca się obowiązek pilnowania granic i przeprowadzania kontroli, które dotychczas wykonywała straż graniczna.
(…) Do sprawy odniósł się rzecznik prasowy Home Office. „W naszym wspólnym interesie jest wprowadzanie rozwiązań na różnych płaszczyznach i udaremnianie nielegalnego przemytu ludzi do Wielkiej Brytanii. Proceder ten kosztuje branżę transportową mnóstwo pieniędzy i stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa kierowców, dlatego właśnie inwestujemy miliony funtów w uszczelnianie naszych kontroli” – zaznaczył.
Według ostatnich danych, na Wyspach może obecnie przebywać nawet milion nielegalnych imigrantów. Wielu z nich dostało się do Wielkiej Brytanii drogą morską, inni – właśnie za pomocą ciężarówek. W procederze przemytu ludzi brali udział również Polacy, którzy trafili do aresztu za swój występek.
Źródło: Londynek.net za The Times/zmpd.pl
