Radni Torunia zaapelowali do premiera o wprowadzenie bezpłatnych przejazdów wszystkich pojazdów przyszłą obwodnicą autostradową pomiędzy Czerniewicami i Lubiczem. Argumentują, że w przeciwnym razie kierowcy wybiorą drogę przez miasto, co spowoduje paraliż komunikacyjny.
„Autostradowa obwodnica Torunia ma przede wszystkim wyprowadzić ruch tranzytowy oraz usprawnić ruch pomiędzy gminami ościennymi i poszczególnymi osiedlami miasta Torunia. Wprowadzenie opłat za przejazd spowoduje, że system komunikacyjny Torunia stanie się niewydolny, dlatego też ten odcinek autostrady A-1 należy potraktować w sposób szczególny” – napisali radni w apelu do premiera.
Radni podkreślili, że jeśli pomiędzy Czerniewicami i Lubiczem będą pobierane opłaty za przejazd autostradą, to istnieje realne niebezpieczeństwo, że duża część z 27 tysięcy kierowców, przejeżdżających tamtędy każdej doby, może wybrać przejazd przez Toruń. Wskazali, że oznaczałoby to sparaliżowanie miasta, po którym już obecnie jeździ się ze średnią prędkością ok. 30 km/godz.
Odcinek autostrady A-1 z Nowych Marz do Torunia ma zostać oddany do użytku do końca roku. Połączenie pomiędzy Czerniewicami i Lubiczem istnieje od 1998 r., gdy zbudowano ponad 10-kilometrowy fragment przyszłej autostrady.
Źródło: interia.pl
