O miłości do starych samochodów i marzeniu posiadania klasyka z lat 30 XX wieku rozmawiamy z Panem Robertem Starczynowskim.
JP.PL: Od kiedy interesuje się Pan tematyką zabytkowych pojazdów?
Robert Starczynowski: Zabytkowymi pojazdami interesuję się od wielu lat. Nigdy nie umiałem się zdecydować się jakiego klasyka kupić. Kilka lat temu od dalekiego wuja odkupiłem Fiata 125p, który miał być reklamą korporacji taksówkowej i został oklejony na taxi 1313 z serialu „Zmiennicy”. Fiatem pojechałem na pierwszy zlot klasyków, a potem na kolejne i okazało się, że jest to świetna zabawa i mile spędzony czas. Byłem nawet tym autem w Warszawie pod byłą fabryką FSO.
JP.PL: Jakie pojazdy znajdują się w Pana kolekcji?
R.S.: Moim pierwszym zakupionym klasykiem był Fiat 125p. Mam jeszcze przyczepę campingową jedną z pierwszych niewiadówek z 1976 r.
JP.PL: Czy zawodowo również związany jest Pan z zabytkowymi pojazdami?
R.S: Zawodowo jestem kierowcą taksówki i prowadzę transport pojazdami dostawczymi.
JP.PL: Jaki zabytkowy okaz chciałby Pan posiadać w swojej kolekcji?
R.S.: Chciałbym posiadać klasyka z lat 30 minionego wieku. Odkładam pieniądze na taki zakup może już za kilka lat, zobaczymy.