Strona główna Aktualności Dnia Warszawa: korki na ulicy Puławskiej

Warszawa: korki na ulicy Puławskiej

1012
0
No Ratings Information Message

obrazek1Korki na ulicy Puławskiej w stronę Warszawy rano i w stronę Piaseczna po południu to prawdziwa zmora kierowców. Wszyscy dojeżdżający do pracy, szkoły, uczelnie z powiatu piaseczyńskiego do stolicy doskonale wiedzą, że zatłoczona Puławska to nie tylko starta czasu, ale też dodatkowe koszty – informuje portal „Tak dla S7”, poświęcony inicjatywie budowy odcinka drogi S7 Warszawa-Grójec.

Według badań przeprowadzonych w 2012 roku przez NaviExpert w oparciu o technologię Community Traffic online, aglomeracja warszawskie jest najbardziej zakorkowanym obszarem w Polsce. Do warszawskich tras, na których kierowcy tracą najwięcej czasu należy odcinek pomiędzy Centrum Warszawy a Piasecznem. Badania pokazały, ze średnio w skali roku na tej trasie tracimy ok. 3 dób, co przekłada się na 8,5 dnia roboczego. Przeliczając to na wartość dodatkowego paliwa zużytego przez korki, okazuje się, ze rocznie pochłaniają one z kieszeni kierowców blisko 3 tysiące złotych!

Z całą pewnością możemy powiedzieć jednak, że obecnie jest zdecydowanie gorzej niż 2 lata temu, kiedy przeprowadzono badania. Według aktualnych prognoz pomiaru ruchu drogowego, obciążanie tego wylotu z Warszawy będzie zwiększało się systematycznie i w 2015 roku, według przewidywań GDDKiA, wyniesie nawet powyżej 20 000 samochodów na dobę na jeden kierunek ruchu, co daje ponad 40 000 samochodów przejeżdżających Puławską w ciągu doby. W 2019 roku bez alternatywnej drogi dojazdowej z Piaseczna do Warszawy prognozowane obciążenie ruchem tej drogi wyniesie ok. 90 000 tysięcy pojazdów na dobę. Co to oznacza dla kierowców? Dłuższy czas spędzony w korkach i jeszcze większą stratę pieniędzy.

Ulica Puławska to od wielu lat owiane zasłużoną złą sławą miejsce korków. Niestety, wielu z nas nie ma innego wyjścia i codziennie jest zmuszonych do przemierzania ciągnących się nią porannych i popołudniowych korków. Budowa Południowej Obwodnicy Warszawy oraz odcinka S8 Salomea-Wolica, nie poprawi wcale sytuacji tysięcy kierowców dojeżdżających z południa aglomeracji warszawskiej. To może zrobić tylko budowa pierwszego odcinka S7 Warszawa-Grójec. Dzięki niej możliwe będzie zmniejszenie obciążenia na ulicy Puławskiej o 32%. Dla kierowców, którzy codziennie pokonują tą trasę będzie to prawdziwa ulga. 

 

Źródło: takdlas7.pl

Oceń artykuł

Poprzedni artykułPoznań-Warszawa: raport z postoju fotoradarów
Następny artykułW Bydgoszczy będzie ITS