23 000 zł kary nałożono na przedsiębiorcę, którego przewoźnik został zatrzymany 2 czerwca przez inspektorów transportu drogowego z Oddziału Terenowego w Nowym Targu za szereg nieprawidłowości w pojeździe członowym, którym transportowano 20 500 kg mrożonych śliwek z Serbii do Polski.
Podczas kontroli funkcjonariusze stwierdzili brak jednego amortyzatora i uszkodzenie pozostałych, nadmiernie zużyty bieżnik dwóch opon (z jednej wystawały druty!), brak szczęk hamulcowych, popękane łoże mocowania półresoru do osi, urwane mocowanie amortyzatora oraz brak świateł obrysowych bocznych naczepy. Ponadto kierowca nie rejestrował czasu pracy, a przewoźnik nie posiadał ważnego zezwolenia na wykonywanie międzynarodowego transportu drogowego oraz ważnego świadectwa ATP zezwalającego na przewóz szybko psujących się artykułów. Kierowcę ukarano mandatem w wysokości 2 200 zł.
Ta kara to chyba żart.Powinien zapłacić 123 tyś.