Utrata licencji grozi przewoźnikowi za to naruszenie. Mowa o naruszeniu, które popełnił przewoźnik, w którego ciężarówce patrol świętokrzyskiej Inspekcji Transportu Drogowego znalazł wyłącznik tachografu. Do kontroli doszło w miejscowości Szewce na odcinku ekspresowej „siódemki”.
Utrata licencji grozi przewoźnikowi za to naruszenie
„Inspektorzy, analizując dane cyfrowe z tachografu i karty kierowcy ujawnili, że kierowca dzięki zaawansowanej technologicznie manipulacji w tachografie nie rejestrował swojej aktywności w ponad stu przypadkach. Zamiast jazdy był wówczas rejestrowany rzekomy odpoczynek” – czytamy na stronie www.gitd.gov.pl.
Kary
Pojazd skierowano do serwisu tachografów, w którym zdemontowano urządzenie rejestrujące. Dalsze czynności w tej sprawie przeprowadzili funkcjonariusze policji. Postępowanie administracyjne zagrożone karą finansową wszczęto wobec przewoźnika. Z kolei wobec kierowcy został skierowany wniosek o ukaranie do sądu. Jak informuje ITD, „w tym przypadku zostanie również uruchomiona procedura w sprawie utraty dobrej reputacji przewoźnika, która może skutkować cofnięciem licencji uprawniającej do wykonywania transportu drogowego. Jak się okazało inny pojazd tego samego przedsiębiorcy był kontrolowany przez Inspektorów z Kielc w marcu 2018 r. Wówczas w ciężarówce też ujawnili manipulację polegającą na podłączeniu do tachografu niedozwolonych urządzeń do zakłócania jego prawidłowej pracy”.
Czytaj także: