Rozmowa z Prezesem Zarządu Akademii Mocowania – Panem inż. Jarosławem Kędziorem
M.M.: Śledzicie również nowinki techniczne. Czy ostatnio pojawiło się coś interesującego w sferze mocowań? Jakieś novum?
J.K.: To prawda obserwujemy rynek bardzo dokładnie i bardzo dobrze go znamy. Staramy się współpracować również z producentami różnych urządzeń służących do mocowania ładunków, oczywiście, jeżeli wykazują oni taką wolę.
W ostatnich dwóch latach pojawiło się na naszym rynku bardzo dużo nowości technicznych dedykowanych właśnie mocowaniu ładunków. Świadczy to o tym, iż rośnie zainteresowanie Polską wśród producentów tych urządzeń z UE, ale również i z Azji.
Co do konkretnego przykładu chciałbym pochwalić się wspólną inicjatywą z firmą Lider z Kościana, która jest producentem ochraniaczy kątowych. Dzięki długoletniej współpracy udało nam się poprawić konstrukcję ochraniacza, co wpłynęło na poprawę jego walorów technicznych. Produkt okazał się tak dobry, że uzyskał certyfikat TUV, co z kolei otwiera mu drogę na zachód Europy. Nadmienię tylko, że uzyskanie takiego certyfikatu nie jest sprawą prostą i jednorazową, ponieważ od momentu jego uzyskania produkcja podlega nadzorowi przez firmę certyfikującą.
Mówię o tym celowo, ponieważ w tym urządzeniu mamy zachodnią jakość i polską cenę w całkowicie polskim produkcie.
M.M.: Promujecie także to, co polskie. Na Waszej stronie internetowej znalazłam zakładkę Dobre, bo polskie. Sam nazywa się Pan fanatykiem Polskiej Konstrukcji Motoryzacyjnej. Uważa Pan, że jest ona niedoceniana?
J.K.: Dotknęła Pani mojego czułego punktu: tak, jestem fanatykiem polskiej myśli technicznej nie tylko motoryzacji, ponieważ uważam, że nie powinniśmy mieć żadnych kompleksów związanych z naszą wiedzą. Mało tego, to właśnie nasi inżynierowie pracują na wszystkich rynkach Europy i Świata, odnosząc sukcesy oraz wnosząc niewyobrażalny wręcz wkład intelektualny w ich funkcjonowanie i rozwój.
Co do zakładki Dobre bo polskie – ma ona raczej rolę sentymentalną i na razie dotyczy typowo samochodów osobowych i dostawczych produkowanych w czasach PRL.
Ponieważ w stowarzyszeniu mamy ludzi myślących podobnymi kategoriami, staramy się ocalić od zapomnienia fakt, że kiedyś w Polsce produkowano kilkanaście marek samochodów, co ciekawe i tu znowu pokazuje się „polski geniusz techniczny” Otóż okazuje się bowiem, że był jeden pierwowzór, z którego budowano zupełnie nowe marki. Ile potrzeba inwencji, żeby z tego samego zrobić coś zupełnie innego – wiedzą tylko Ci, którzy tego dokonali.
Lata „wolności” skutecznie zniszczyły nasz przemysł motoryzacyjny i wielu młodych ludzi w ogóle nie wie, że nasza Nysa była eksportowana do 20 krajów świata. Warto o tym pamiętać po to żeby dążyć do odbudowania gospodarki opierając ją na polskiej myśli technicznej, a nie błąkając się po świecie.
M.M.: Partnerzy sami się do Was zgłaszają czy też Wy również ich poszukujecie?
J.K.: To wygląda bardzo różnie czasami inicjatywa jest po naszej stronie a czasami po stronie naszych przyszłych partnerów. Akademia stała się marką rozpoznawalną i potrzebną sama w sobie i sam fakt, że czasami nas nie za bardzo widać, nie oznacza, że nas nie ma, jeżeli ktoś myśli inaczej, raczej jest w błędzie.
M.M.: Z jakich dokonań AM jest Pan szczególnie dumny jako Prezes Zarządu?
J.K.: Jest ich sporo. W Polsce to powolna, lecz skuteczna transformacja przepisów i zmiana świadomości ludzi odpowiedzialnych za poprawę bezpieczeństwa w transporcie drogowym.
Jednak największym sukcesem uważam, że jest zaistnienie Akademii na arenie międzynarodowej, jest to dla mnie największy sukces. Akademia i jej działania zostały zauważone przez międzynarodowe grono ekspertów, które zostało skupione wokół osoby Pana Wolfganga Numana – właściciela Firmy Eurosafe. Najpierw Akademia została zaproszona do współpracy z Eurosafe i po podpisaniu odpowiednich umów została przedstawicielem Eurosafe w Polsce, natomiast rok później w 2013 zostałem zaproszony do pracy przy utworzeniu międzynarodowego stowarzyszenia, skupiającego ekspertów z dziedziny procesów logistycznych i zabezpieczenia ładunków w transporcie drogowym, kolejowym, morskim i lotniczym.
13 listopada 2013r. stowarzyszenie zostało zarejestrowane w Brukseli pod nazwą EUMOS (EUrope MOve it Safe) i oficjalnie rozpocznie swoja działalność na terenie Europy a my zostaliśmy jego integralna częścią już na samym początku jego działalności.
M.M.: Akademia Mocowania w 2014?
J.K.: No cóż, w naszej niezbyt ciekawej sytuacji gospodarczej chciałoby się powiedzieć: zobaczymy, co czas przyniesie, jednak doszły nam nowe obowiązki wynikające z udziału w pracach EUMOS-u, co nie pozwoli nam zwolnić tempa. Tym bardziej, że nie wszystkie kraje mają swoich reprezentantów w nowym stowarzyszeniu, więc przypadła nam również rola ambasadorów Czech i Słowacji.
Współpraca z Kancelarią prawną Viggen niewątpliwie przyczyni się do wypracowania wspólnej koncepcji, co do dopracowania prawa w Polsce w powiązaniu z prawem unijnym.
Oczywiście, mamy jeszcze dużo innych ciekawych pomysłów, jednak o poszczególnych priorytetach będzie decydować nasz rodzimy rynek.
Korzystając z okazji, chciałbym serdecznie podziękować wszystkim zaangażowanym członkom AM za ich wkład pracy i wsparcie, które doprowadziło do naszego wspólnego sukcesu.
Osobne podziękowania dla wszystkich naszych partnerów, bez których wiele naszych przedsięwzięć nie mogłoby się w ogóle odbyć.
***
Inż. Jarosław Kędzior – Prezes Akademii Mocowania; absolwent wydziału Mechaniki i Budowy Maszyn, specjalność Budowa i Eksploatacja Maszyn, Wyższej Szkoły Zawodowej im. Stanisława Staszica w Pile.
Biegły sądowy w dziedzinie transportu drogowego, od ponad 15 lat prowadzi działalność gospodarczą zajmującą się sprzedażą systemów mocowania ładunków. Prowadzi również zajęcia z zakresu transportu drogowego dla przedsiębiorców i kierowców. W latach 1994 – 2000 pracował w CSCS w Pile, najpierw na stanowisku wykładowcy; instruktora nauki jazdy, następnie jako diagnosta na stacji kontroli pojazdów. Od 1997 roku pełnił funkcję starszego technika instruktora Cyklu Budowy Pojazdów Mechanicznych w Centrum Szkolenia Czołgowo-Samochodowego w Pile w zespole kierowanym przez dr inż. Kazimierza Sitka.
W latach 2002 – 2007 Inspektor Transportu Drogowego w Wojewódzkim Inspektoracie Transportu Drogowego w Poznaniu oraz Kierownik Oddziału Terenowego WITD w Pile.
Jest autorem licznych artykułów w prasie branżowej oraz publikacji pt.: Zabezpieczenie Ładunków oraz Zasady Mocowania Ładunków wydanych kolejno w latach 2007, 2008 i 2010. Pełni funkcję Prezesa Stowarzyszenia na Rzecz Poprawy Bezpieczeństwa w Transporcie Drogowym Akademia Mocowania oraz jest członkiem założycielem międzynarodowego grona ekspertów z siedzibą w Brukseli z zakresu mocowania ładunków EUMOS (EUROPE MOVE IT SAFE). W 2007 przeprowadził badania dotyczące stanu mocowania ładunków w Polsce w transporcie drogowym.
Pasjonat polskiej myśli technicznej i historii polskiej motoryzacji.
źródło: forumtransportu.pl/ pod redakcją Małgorzaty Małeckiej
Logistic Technologis Sp. zo.o.
tel. (12) 637-24-57
