Strona główna Informacje prawne Czy polska branża transportowa jest przygotowana na zmiany po 4 grudnia 2011?

Czy polska branża transportowa jest przygotowana na zmiany po 4 grudnia 2011?

801
0
No Ratings Information Message
Czy polska branża transportowa jest przygotowana na zmiany po 4 grudnia 2011? Stowarzyszenie Uczestników Rynku Komunikacji Samochodowej i Transportu Drogowego „Najlepsza Droga” www.najlepszadroga.pl przeprowadziło badanie socjologiczne stopnia przystosowania firm transportowych do zmian obowiązujących od 4 grudnia 2011 roku. Wyniki są zatrważające!

Cel Badania

Badanie ma na celu poznanie trendu, panującego w polskich przedsiębiorstwach transportowych, a dotyczącego przygotowania do zmian w prawodawstwie polskim wprowadzonych przez ustawodawcę w grudniu 2011 roku . Szereg przepisów, które weszły w życie 4-ego grudnia 2011 zakłada między innymi…

Hipoteza

Badacz zakłada, że poziom realnego przygotowania polskich przedsiębiorstw transportowych do zmian legislacyjnych wprowadzonych w życie w grudniu 2011 roku jest znikomy, w związku z czym duża ilość przedsiębiorców funkcjonuje niezgodnie z przepisami, bądź też na ich pograniczu. Hipoteza jest umotywowana brakiem jakiegokolwiek programu informacyjnego, który miałby na celu budzenie świadomości w kwestii zmian legislacyjnych wśród podmiotów, których one dotyczą.

Konceptualizacja pojęć

W niniejszym badaniu przez firmę transportową badacz rozumie każde przedsiębiorstwo działające na terenie Polski i posiadające osobowość prawną oraz zajmujące się szeroko pojętymi usługami transportowymi. Przygotowanie do określonych przepisów oznacza:

·         Posiadanie przez przedsiębiorcę poświadczenia w formie sprawozdania finansowego zgodnie z wymaganiami rozporządzenia 1071/2009 WE

·         Dołączenie do umowy z posiadaczem Certyfikatu Kompetencji Zawodowych aneksu zawierającego pięć elementów wskazujących obowiązków posiadacza zgodnie z wymaganiami rozporządzenia 1071/2009 WE

·         Posiadanie wszystkich dokumentów danej firmy w jej siedzibie zgodnie z wymaganiami rozporządzenia 1071/2009 WE

·         Posiadanie przez przedsiębiorcę bazy spełniającej wymagania rozporządzenia 1071/2009 WE

Definicja nieprzygotowania przedsiębiorcy oznacza niespełnienie choćby jednego z powyższych warunków. Takie rozumienie problemu wiąże się z tym, że przedsiębiorstwo nie stosujące się do któregokolwiek z wymienionych wymogów w przypadku kontroli ITD w poważny sposób narażone jest na utratę licencji oraz na wysokie sankcje finansowe.

Metoda badania

Przyjętą przez badacza metodą pomiaru jest kwestionariusz telefoniczny. Wpływ na taki sposób przeprowadzania badań miały czynniki związane przede wszystkim z  efektywnością czasową oraz specyfiką próby, która obejmuje terytorium praktycznie całej Polski. Nie bez znaczenia jest tutaj względnie nieskomplikowany temat badania, dotyczący de facto odpowiedzi na cztery konkretne pytania o wąskim spektrum możliwych odpowiedzi – „tak”, „nie” lub „nie wiem”.

Ankieterzy zadawali właścicielom wylosowanych firm transportowych następujące pytania:

1. Czy posiada Pan poświadczenie w formie sprawozdania finansowego?

2. Czy do umowy z posiadaczem CKZ dołączył Pan aneks zawierający pięć elementów wskazujących obowiązki posiadacza?

3. Czy wszystkie dokumenty /księgowe oraz wykresówki, pliki cyfrowe z tachografów/ firmy znajdują się w siedzibie firmy?

4. Czy posiada Pan bazę spełniającą wymagania rozporządzenia 1071/2009 WE?

Pytania miały za zadanie sprawdzić kolejno przygotowanie polskich przedsiębiorców transportowych do następujących przepisów polskiego prawa:

Badacz przy operacjonalizacji zmiennych starał się uzyskać właściwą formułę badania, niwelującą wszelkie obciążenia lub przekłamania mogące być efektem niezrozumienia bądź złej interpretacji pytań przez respondenta. Należy zwrócić uwagę na możliwość nieprawdziwych deklaracji ze strony respondenta, szczególnie z uwagi na to, iż pytania dotyczą działania danego przedsiębiorcy w granicach prawa. Jeżeli jednak w takich warunkach badanie wykazuje prawdziwość hipotezy, jego wynik jest tym bardziej wiarygodny.

Jednostkę analizy w badaniu stanowi  pojedyncze przedsiębiorstwo prowadzące działalność transportową. Hipoteza badawcza zakłada, że poziom przygotowania polskich przedsiębiorców działających w branży transportowej w zakresie przepisów określonych przez prawodawcę, a wprowadzonych w życie po 4-tym grudnia jest niski. Wskaźnikiem przygotowania lub nieprzygotowania do zmian legislacyjnych w przedsiębiorstwie badacz uczynił odpowiedzi właścicieli/osób zarządzających danej firmy udzielonych w trakcie przeprowadzania przez ankieterów kwestionariuszy telefonicznych na przestrzeni grudnia 2011 roku. Przewaga odpowiedzi „nie” lub „nie wiem” w poszczególnych pytaniach świadczy w tym wypadku o braku przygotowania przedsiębiorców transportowych do wyżej wymienionych przepisów w zakresie faktycznego funkcjonowania firmy, przewaga odpowiedzi „tak” – o przygotowaniu oraz działaniu zgodnie z prawem. Kwestionariusz został skonstruowany w prosty sposób, co miało wpłynąć  pozytywnie na efektywność czasową wykonywanego badania oraz klarowność uzyskanych danych, a co za tym idzie – łatwość skonstruowania wniosków w jak najwyższym stopniu odpowiadających sytuacji faktycznej.

Próbę poddaną badaniu stanowi liczba stu przedsiębiorstw transportowych wylosowana spośród około 20 tysięcy rekordów zebranych przez Kancelarię Prawną Viggen s.c. Dobór próby został przeprowadzony na zasadzie losowej w celu uniknięcia tendencyjności oraz wszelkiego rodzaju niezamierzonych obciążeń. Kryterium reprezentatywności próby w tym przypadku polega na przynależności wszystkich jej elementów do grupy zarejestrowanych w Polsce przedsiębiorstw świadczących usługo w zakresie transportu drogowego  – każdy element poddany losowaniu ma szansę zostać wybrany z takim samym prawdopodobieństwem.

Wyniki badania

Po przeprowadzeniu stu kwestionariuszy telefonicznych z właścicielami polskich firm transportowych zespół ankieterów uzyskał następujące wyniki:

Spośród właścicieli badanych przedsiębiorstw sześciu odmówiło odpowiedzi na pytania, w związku z czym ostateczne wyniki i procent odpowiedzi „tak”, „nie” lub „nie wiem” został oparty tylko i wyłącznie na tej części próby, która zgodziła się udzielić ankieterom odpowiedzi.

Odpowiedzi „nie wiem” na żadne z pytań nie udzielił żaden respondent.

Badania zostały skonstruowane i opracowane przez magistra Instytutu Socjologii Uniwersytetu Jagiellońskiego – Michała Oparowskiego.

O przyczynę takiego stanu rzeczy pytamy wybitnego znawcę polskiego prawa transportowego, Mariusza Miąsko – prezesa Kancelarii Prawnej Viggen, od lat cieszącej się zaufaniem przedsiębiorców działających w branży transportowej.

Panie Mariuszu, jakie firmy w rzeczywistości podlegają zmianom w ustawodawstwie, które „weszły w życie” z dniem czwartego grudnia?

MM. Najoględniej mówiąc wszystkie firmy transportowe wykonujące zarobkowy transport drogowy na podstawie licencji międzynarodowej lub „zezwolenia” krajowego.

Czy uważa Pan, że polska branża transportowa została w wystarczającym stopniu poinformowana przez ustawodawcę o wymaganiach, jakie musi spełnić aby dostosować się do tych zmian?

MM. Odpowiedź podzielę na dwie części czyli przygotowanie branży stricte transportowej oraz przygotowanie urzędników obsługujących branżę transportową (BOTM oraz wydziały komunikacji Starostw Powiatowych). Właściciele i pracownicy firm transportowych pomimo aż 2 letniego okresu dostosowawczego w niewystarczającym stopniu zostali przygotowani do zmian które weszły w życie 4 grudnia 2011 roku. Na szczęście Kancelaria Prawna Viggen oraz Stowarzyszeni Uczestników Rynku Komunikacji Samochodowej i Transportu Drogowego „NAJLEPSZA DROGA” przygotowały co prawda aż 3 duże konferencje prawne w Krakowie, Toruniu oraz Jerzmanowicach w których przeszkoliliśmy ponad 500 firm transportowych. Dodatkowo Stowarzyszenie URKS i TD „NAJLEPSZA DROGA” sfinansowało przygotowanie oraz emisję na portalach opracowań blisko 10 opracowań prawnych poświęconych tej tematyce. Udzieliliśmy w tym zakresie wielu wywiadów i komentarz między innymi do: Gazety Prawnej, Polskiego Trakera, portali – Forum Transportu oraz JAZDAPRAWNA.PL. Można więc z całą pewnością ocenić że przeszkoliliśmy przynajmniej kilka tysięcy podmiotów transportowych.

Zaangażowanie stowarzyszenia „NAJLEPSZA DROGA” oraz Kancelarii Prawnej Viggen s.c. było bardzo duże (!) już na wiele miesięcy przed wejściem w życie tych trudnych przepisów. Oczywiście coraz większa ilość członków stowarzyszenia sprawia, że możemy wspólnie i solidarnie działać na rzecz polskiego transportu; być może dlatego coraz więcej osób zagląda na nasze strony internetowe i ma ochotę zostać członkiem stowarzyszenia zauważając płynące z tego tytułu korzyści.

Niestety poziom przygotowania urzędników do wdrożenia przepisów obowiązujących od 4 grudnia jest bardzo niski żeby nie powiedzieć że dramatycznie niski.

Urzędnicy mieli aż 2 lata na zapoznanie się z tymi przepisami oraz na ich wdrożenie i mogę powiedzieć że w tym czasie w mojej ocenie nie zrobiono zupełnie nic żeby się przygotować do nadchodzących zmian. Zupełnie nie spisało się Ministerstwo Transportu, które przez miesiąc po wejściu zmiany przepisów nie potrafiło jednoznacznie powiedzieć jakie formy poświadczenia sytuacji finansowej należy uznać za obowiązujące – a w zasadzie to w kilku kwestiach obecne stanowisko urzędników BOTM-u jest nadal delikatnie mówiąc wątpliwe żeby nie powiedzieć że wręcz sprzeczne z zapisami rozporządzenia 1071/2009 WE.  

Jeszcze gorzej jest w wielu Starostwach gdzie urzędnicy uprawiają w wielu przypadkach pełną „wolną amerykankę” i zajmują w kwestii poświadczenia sytuacji finansowej całkowicie rozbieżne stanowiska w poszczególnych rejonach kraju. Nie chcę wspominać o skrajnych sygnałach od przewoźników z których wynika że niektórzy urzędnicy wydziałów komunikacji nie wiedząc jak się zachować postanowili wybrać się na urlop ! Są nadal przewoźnicy którzy już od 1,5 miesiąca nie są w stanie zgłosić pojazdów do licencji  a więc nie mogą wykonywać tymi pojazdami transportu pomimo że ponoszą koszty leasingów oraz ubezpieczenia tych pojazdów !

Ta sytuacja obnażyła niestety wszystkie słabości naszego państwa. Całe szczęście że w branży transportowej są takie podmioty jak Stowarzyszenie „Najlepsza Droga” oraz Kancelaria Prawna Viggen s.c. dzięki którym przewoźnicy mogą czuć się znacznie bezpieczniej.

Jakie konsekwencje tak naprawdę grożą tym przedsiębiorcom, którzy nie dostosowali się do wymagań wynikających z rozporządzenia 1071?

Są tylko dwie zasadnicze konsekwencje czyli utrata licencji oraz utrata Certyfikatu Kompetencji Zawodowych. Są to konsekwencje o charakterze obligatoryjnym. Oznacza to że przynajmniej teoretycznie jeśli tego typu nieprawidłowości zostaną stwierdzone podczas kontroli przez Inspektora I.T.D lub urzędnika wydziału komunikacji w Starostwie Powiatowym to konsekwencją może być wyłącznie wszczęcie procedury o cofnięcie licencji. Bardzo jestem ciekaw jak urzędnicy rozwiążą tę „łamigłówkę” ponieważ z ich punktu widzenia sytuacja jest „patowa”. Rozwiązania są trzy: w trakcie kontroli świadomie nie będą kontrolować tych obligatoryjnych elementów, stwierdzając przekroczenia odstąpią od wszczęcia procedury cofnięcia licencji łamiąc tym samym prawo albo lawinowo będą wszczynać procedury cofnięcia licencji.

Ta sytuacja jest bardzo niebezpieczna dla branży!

Co w takim razie, jako doświadczony prawnik specjalizujący się w prawie transportowym, radziłby pan właścicielom polskich przedsiębiorstw celem uniknięcia wspomnianych sankcji?

Jest już po 4 grudnia 2011 roku i teraz jeśli firma transportowa nie jest lub przez pewien czas nie była dostosowana do zmian to trzeba wiedzieć że nie ma już idealnego rozwiązania…ale oczywiście jak najszybciej należy „naprawić” sytuację prawną w firmie.

Po drugie – jeśli urzędnik nie chce przyjąć danego rodzaju poświadczenia lub chce przyjąć inne niż określiło to rozporządzenie 1071/2009 WE to koniecznie należy uzyskać od urzędnika odpowiedź na piśmie ! W innym przypadku nie będzie jak udowodnić że do zmiany poświadczenia doszło z winy urzędnika.

Po trzecie jeśli chodzi o inne obowiązkowe elementy które trzeba zmienić w firmach transportowych to należy sobie uświadomić, że konieczne jest je „naprawić” wręcz natychmiast ponieważ każdego dnia w całym kraju jest realizowanych dziesiątki kontroli weryfikujących dostosowanie firmy do zmian. Proszę pamiętać, że argument „nie wiedziałem że tak trzeba” nie zwolni nikogo ze skutków w postaci cofnięcia licencji.

Czy to prawda, że w ostatnich tygodniach obserwuje się lawinowy wzrost zainteresowania audytami prawnymi wykonywanymi przez Kancelarię Prawną Viggen?

Tak – zgodnie z zasadą „mądry Polak po szkodzie”. Jak już wspomniałem od wielu miesięcy informowaliśmy o nadchodzących zmianach i konieczności dostosowania firm do nich  – jednak dopiero po wejściu nowych przepisów odnotowaliśmy ogromny wzrost zamówień na audyty prawne wprowadzające procedury naprawcze w firmach transportowych.

Co ciekawe znaczna część przewoźników nadal nie wie, że dodatkowo od 1 stycznia zaszły poważne zmiany w uregulowaniach ustawy o czasie pracy kierowców oraz ustawy o transporcie drogowym – dlatego też prowadzone przez nas audyty są poszerzone także i o te najnowsze bardzo istotne zmiany.

Dla firm, których nie stać na audyt lub nie są w stanie czekać w kolejce na realizację audytu proponujemy alternatywne rozwiązanie, czyli program „WIRTUALNY AUDYTOR”, który pomaga prawidłowo „poukładać” firmę transportową – z takiego rozwiązania skorzystało już prawie 400 firm transportowych.

Podsumowując – czy według Pana istnieje optymalne remedium na problemy polskiego przemysłu transportowego wynikających z nowych przepisów?

Sprawa jest złożona i nie można jej rozpatrywać jedynie w kontekście tego konkretnego przypadku ostatnich nowelizacji. Problem jest szerszy i ogólny.

Wszystko w Polsce jest wykonywane „na ostatnią chwilę” i bez należytej informacji. Po wysłaniu wiele miesięcy temu pierwszego biuletynu informacyjnego z wiadomością „uwaga nadchodzą rewolucyjne zmiany” rozdzwoniły się do Kancelarii Prawnej Viggen s.c. telefony od różnych „przedstawicieli branży” z zarzutem, że „siejemy defetyzm bo nic tak naprawdę się nie zmienia”…

Okazuje się jednak, że po wielu miesiącach mógłbym powiedzieć że jednak to ja znów miałem rację – tylko co to za satysfakcja? Żadna! Jednak nawet ja nie doceniłem skali paraliżu naszych urzędów. Wiedziałem, że będzie problem, ale nie sądziłem, że aż tak wielki. Pyta Pan o remedium…. stowarzyszenia transportowe muszą być wspierane przez profesjonalne firmy prawnicze takie jak Kancelaria Prawna Viggen s.c. z ogromnym doświadczeniem w branży transportowej i z dużym wyprzedzeniem należy informować, prowadzić zwarte i systemowe akcje informacyjne o charakterze prawnym. Powiem tylko, że w ciągu ostatniego miesiąca Kancelaria Prawna Viggen s.c. na zlecenie Stowarzyszenia URKSiTD „NAJLEPSZA DROGA” wykonała akcję informacyjną wśród ponad 600 firm transportowych udzielając im (na koszt stowarzyszenia) podstawowego poradnictwa prawnego w zakresie najnowszych zmian w przepisach. Akcja trwa nadal. Jeśli chcą Państwo wspomóc te akcję to zapraszam do uczestnictwa w stowarzyszeniu „NAJLEPSZA DROGA” oraz do korzystania z usług Kancelarii Prawnej Viggen s.c.

 

  

Oceń artykuł

Poprzedni artykułCzego nie wiedzą kadrowe firm transportowych?
Następny artykułProjekt finansowania dróg zniszczonych przy budowie autostrad

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj