Strona główna Informacje prawne PiS: nieprawidłowości w viaTOLL – do prokuratury

PiS: nieprawidłowości w viaTOLL – do prokuratury

898
0
No Ratings Information Message

PiS: nieprawidłowości w viaTOLL – do prokuratury. Klub PiS złoży zawiadomienie do prokuratury ws. nieprawidłowości opisanych w raporcie NIK dotyczącym systemu poboru elektronicznej opłaty za przejazd drogami. Posłowie PiS chcą też informacji rządu na ten temat na najbliższym posiedzeniu Sejmu.

Jak wynika z opublikowanego we wtorek raportu NIK, do wykonania części bramownic – czyli „bram” nad drogami, na których zamontowano urządzenia elektronicznego poboru opłat – wykorzystano materiały niespełniające norm, dopuszczone do obrotu na podstawie sfałszowanych świadectw odbioru. Stwarza to ryzyko dla życia, zdrowia i mienia uczestników ruchu drogowego – stwierdziła NIK.

W opinii Izby poważnym mankamentem funkcjonowania sieci poboru e-myta jest brak metrologicznej kontroli całego układu pomiarowego, wyłączenie autostrad koncesyjnych z sieci poboru opłat oraz błędy w naliczeniach kar dla kierowców.

Klub parlamentarny PiS nie czeka na kolejne analizy. W raporcie jest taka masa materiału, która każe nam przygotować wniosek do prokuratury. Oczekujemy zbadania czy nie doszło do korupcji w budowie tego systemu. Takie przekroczenia prawa każą wątpić, że urzędnicy rządowi czynili to tylko i wyłącznie na skutek własnej niedbałości – powiedział podczas konferencji prasowej w Sejmie poseł Andrzej Adamczyk.

Powstało 500 samowoli budowlanych (chodzi o bramownice – PAP). Kto zapłaci karę za ich legalizację? To są olbrzymie pieniądze. Kto pozwolił, że bramownice powstają wbrew prawu budowlanemu? Chcemy, żeby prokuratura zbadała zarzuty NIK wskazane w raporcie dotyczące niespójnego systemu, braku jego kalibracji, częstego naliczania kar – dodał.

Adamczyk poinformował, że klub PiS zwróci się do marszałek Sejmu Ewy Kopacz o poszerzenie porządku obrad posiedzenia Sejmu w przyszłym tygodniu o informację rządu na temat systemu e-myta i jego wdrażania.

Posłowie PiS zaapelowali do premiera Donalda Tuska o odwołanie winnych obecnej sytuacji, czyli – ich zdaniem – kierownictwa Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, a także ministra transportu Sławomira Nowaka.

Poseł PiS Krzysztof Tchórzewski podkreślił, że na drogach gdzie obowiązuje system viaToll spada o połowę liczba poruszających się na nich ciężkich samochodów. Wniosek jest taki, że samochody jadą drogami, które często nieprzystosowane są do ich nacisku na oś. Niszczą drogi powiatowe, gminne, wojewódzkie – zaznaczył.

Resort transportu, odnosząc się we wtorek do ustaleń NIK poinformował, że są prowadzone rozmowy o włączeniu autostrad koncesyjnych do systemu e-myta i że trwają prace nad ustawą, dzięki której kierowcy, którzy nie zapłacą e-myta, będą karani tylko raz na dobę, a nie przy każdym przejeździe pod bramownicą.

Odnosząc się do zarzutu, że bramownice stwarzają zagrożenie dla zdrowia i życia kierowców, resort poinformował, że wojewódzcy inspektorzy nadzoru budowlanego w Katowicach, Krakowie i Poznaniu po przeprowadzeniu kontroli nie stwierdzili takiego zagrożenia. Żadna z bramownic nie została wyłączona z użytkowania – wskazało ministerstwo w oświadczeniu.

Z raportem NIK nie zgadza się również operator viaTOLL. Nie możemy się zgodzić z opinią Najwyższej Izby Kontroli jakoby część bramownic była wykonana z materiałów niespełniających norm, a tym samym, aby stwarzały one ryzyko dla życia, zdrowia i mienia uczestników ruchu drogowego. Należy podkreślić, że od 2011 roku system viaTOLL podlegał szeregowi kontroli, w tym także ze strony Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego, które także nie wykazały żadnych nieprawidłowości – napisał Krzysztof Gorzkowski z Kapsch Telematic Services.

System elektronicznego poboru opłat viaTOLL działa od 3 lipca 2011 r. – w początkowej fazie obejmował ok. 1565 km dróg krajowych, ekspresowych i autostrad zarządzanych przez GDDKiA. Opłaty za przejazd są pobierane od pojazdów o dopuszczalnej masie powyżej 3,5 t oraz od autobusów, niezależnie od ich masy. Obecnie elektronicznym mytem objętych jest 2190 km tras, a do końca tego roku system obejmie ponad 2,6 tys. km dróg. Docelowo, tj. w 2018 roku, ma to być ok. 7 tys. km. Od uruchomienia elektronicznego poboru opłat wpływy z systemu sięgnęły 2 mld 183 mln zł.

źródło: PAP/WNP.PL

Oceń artykuł

Poprzedni artykułDroga krajowa nr 40 zamknięta o miesiąc dłużej
Następny artykułMemoriał Mariana Przetakiewicza – Leśniewskiego