– Od wielu lat, od kiedy pierwszy raz pojawiła się koncepcja budowy wschodniej gałęzi DTŚ, Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego uważał ją za priorytet. Absolutnie nic się w tym względzie nie zmieniło – podkreślił marszałek Wojciech Saługa, podczas spotkania z prezydentami miast zabiegających o tę inwestycję.
Ubiegłotygodniowe spotkanie (24 lutego) było spełnieniem zapowiedzi marszałka w sprawie rozmów o dalszych losach DTŚ Wschód. Wnioski na dofinansowanie budowy dwóch etapów tej trasy złożyło Jaworzno jako lider zadania, wyznaczony przez partnerów: Mysłowice, Sosnowiec i Katowice. Wnioski nie przeszły oceny formalnej.
W trakcie spotkania z marszałkiem prezydenci partnerskich miast omawiali przyczyny nie spełnienia wymogów formalnych i nie przygotowania obligatoryjnej dokumentacji we wnioskach o dofinansowanie budowy DTŚ Wschód.
DTŚ Wschód drogą krajową
Edward Lasok, prezydent Mysłowic – miasta, przez które planowana jest najdłuższa część trasy, zasugerował, by liderem tego przedsięwzięcia inwestycyjnego ustanowić Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego.
– Najpierw musimy sprawdzić, jakie są nasze możliwości – odpowiedział na ten apel Wojciech Saługa. – Wbrew niektórym sugestiom jest też możliwość starania się o fundusze z puli na drogi krajowe, rzecz jasna po wcześniejszej zmianie statutu DTŚ Wschód. Przypomnę, że mój poprzednik, marszałek Mirosław Sekuła, z powodzeniem lobbował o to w przypadku budowy DTŚ w kierunku Gliwic i Zabrza. Tam się udało, więc może tutaj też jest szansa. Musimy wszystko dokładnie sprawdzić. Dla nas budowa tej odnogi DTŚ jest niezmiennie bardzo ważna i istotna z punktu widzenia rozwoju całego regionu – mówił marszałek.
Jaworzno kontynuuje przygotowanie dokumentacji
W efekcie spotkania ustalono, że lider projektu – Jaworzno ma dalej przygotowywać niezbędną dokumentację. Wszyscy partnerzy, wspólnie z Urzędem Marszałkowskim Województwa Śląskiego, mają natomiast szukać możliwego finansowania.
Koncepcja DTŚ na wschód pojawiła się w 2003 roku. Droga miała połączyć Katowice z Dąbrową Górniczą przez Mysłowice, Sosnowiec i Będzin. W 2004 roku samorządy miast i marszałek województwa podpisali porozumienie w sprawie przygotowania i realizacji tej drogi. Pierwszy etap – z Katowic do Mysłowic – miał powstać za unijne pieniądze z rozdania 2007-2013.
Przygotowania projektu jednak utknęły w martwym punkcie. Ponadto z tego zdania wycofały się Dąbrowa Górnicza i Będzin. Dopiero w 2010 roku udało się Urzędowi Marszałkowskiemu złożyć wniosek o wydanie decyzji środowiskowej. Jej procedowanie przebiegało jednak z problemami. Ostatecznie inicjatywę przejęło Jaworzno, które namówiło Sosnowiec i Mysłowice, do podjęcia ponownego wysiłku przygotowania projektu DTŚ Wschód.
Źródło: rynekinfrastruktury.pl