Sprawy zabrania krzesła urzędnikowi u rzędzie gminy w Olkuszu i podejrzenia przestępstw mobbingu zaczynają być słynne na całą Polskę.
„Czułem się jak małpa w ZOO” – mówi urzędnik
Słynny już ogólnopolski kanał na YT „TARNOGÓRSKI” opublikował film w którym urzędnik gminy w Olkuszu relacjonuje w jaki sposób burmistrz Roman Piaśnik po przegranym procesie w sądzie pracy o bezprawne zwolnienie w okresie ochronnym, najpierw odebrał urzędnikowi krzesło na wiele miesięcy a następnie po kolejnym przegranym procesie, zaproponował urzędnikowi nadzorowanie miejskich szaletów.
Urzędnik złożył przeciwko Romanowi Piaśnikowi zawiadomienie do prokuratury o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstw składających się na mobbing.
Urzędnik przez wiele miesięcy chodził z własnym krzesłem do pracy, ponieważ – jak stwierdził sąd pracy w uzasadnieniu wyroku – na polecenie burmistrza Romana Piaśnika z pokoju w którym pracował urzędnik, zabrano jego krzesło.
W tym samym czasie gdy urzędnik miesiącami pracował na rozkładanym krześle turystycznym, Roman Piaśnik delektował się spoczywaniem na własnym pięknym wygodnym luksusowym fotelu w gabinecie burmistrza….kupionym ZA PIENIĄDZE PUBLICZNE.
Można by wręcz dostrzegać paralelę do orwellowskiego świata „Folwarku zwierzęcego”.
Jak wynika z informacji uzyskanych od jednego z pracowników urzędu gminy w Olkuszu, burmistrz miał w ostatnim czasie przegrać kolejny proces przed sądem pracy pierwszej instancji (z relacji wynika, że wyrok oczekuje na uprawomocnienie).
Redakcja będzie relacjonowała także i ten przypadek.
