Leopolis Gran Prix, czyli lwowska impreza dla miłośników zabytkowych pojazdów już za nami. O jej przebiegu, uczestnikach i budzących największe zainteresowanie okazach rozmawiamy z Panem Ryszardem Czerwińskim, uczestnikiem tegorocznego spotkania.
Jazdaprawna.pl: Panie Ryszardzie, czy po raz pierwszy uczestniczył Pan w Leopolis Gran Prix? Czy mógłby Pan przybliżyć naszym Czytelnikom specyfikę tego wydarzenia?
Ryszard Czerwiński: Tak uczestniczyłem po raz pierwszy – to był mój debiut; zresztą bardzo udany:), ale o tym w dalszej części. Impreza to trzydniowa wystawa pojazdów zabytkowych w Parku im. Chmielnickiego we Lwowie (zaczyna się w piątek po południu, kończy w niedzielę.
Uczestnicy mogli wybrać spośród trzech pakietów:
– podstawowy (tylko nr startowy, dyplom) – ok. 15 euro,
– z posiłkami, udziałem w paradzie, zawodach – 70 euro,
– z noclegami – 200 euro.
Publiczność nie miała wybory – wstęp kosztował 50 hrywien (ok. 7 zł).
W sobotę odbył się konkurs elegancji, gdzie jury oceniało pojazdy – ich oryginalność, stan zachowania, sposób prezentacji i zgodność ubioru załogi z prezentowanym pojazdem – tutaj dostałem jako jeden z pięciu (na dwieście załóg puchar za Audi 80 POLIZEI, a był to jeden z najmłodszych i powiedzmy szczerze najsłabszych pojazdów imprezy, ale show jakie zrobiliśmy publiczność zapamięta na długo.
W niedziele odbyły się wyścigi na regularność ulicami Lwowa.
JP.PL: Jakie zabytki można było podziwiać na tegorocznym Leopolis Gran Prix?
R.CZ.: Pojazdy z ZSRR – zaporożce (klub zaporożca był organizatorem, wołgi 21 i 24( w tym wersje dla KGB), ZIS-y, ZIM-y, Ziły zarówno te osobowe, jak i ciężarowe, samochody amerykańskie, niemieckie, włoskie – generalnie każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Frekwencja była na poziomie ok. 200 pojazdów.
JP.PL: Czy Pan również zaprezentował na tej imprezie swoje okazy?
R.CZ.: Prezentowałem najmłodszy z moich pojazdów – Audi 80 Polizei. Z uwagi na to, że przed zlotem podróżowałem po Ukrainie (ok. 2000 km) i postawiłem na szybkość i wygodę przemieszczania – nie mniej jednak samochód wzbudzał zainteresowanie i zdobył puchar w konkursie elegancji, o czym już wspominałem.
JP.PL: Czy któryś z pojazdów cieszył się największym zainteresowaniem zwiedzających?
R.CZ.: Największe zainteresowanie wzbudziła zielona wołga 21 -druga seria z 1960 roku – samochód perfekcyjnie odrestaurowany, zgodność 100% – okrzyknięta samochodem zlotu.
Duże zainteresowanie wzbudzała też wystawa samochodów dla pierwszych sekretarzy – tj. ZIS czy osobowy ZIŁ 115, a także ustawione obok nich Czajka i Wołga 34 (24 z silnikiem V8 dla KGB tzw Doganiaczka).
Od 1 czerwca 2017 r. obowiązują zmiany, które modyfikują przede wszystkim uregulowania dotyczące zgłaszania oddelegowania do Austrii oraz posiadania dokumentów podczas delegacji. Przepisy niniejsze zostały wprowadzone z myślą o znacznym uproszczeniu i uwzględnieniu specyfiki świadczenia usług w branży transportowej.
