Strona główna Archiwalne ale ciągle przydatne Odpowiedź "Lobbysty"

Odpowiedź "Lobbysty"

1162
0
No Ratings Information Message

 
 
 
 
 
 
 

Oświadczenie Mariusza Miąsko – Prezesa Stowarzyszenia Uczestników Rynku Komunikacji Samochodowej i Transportu Drogowego „Najlepsza Droga”

 
 Szanowni Państwo,

 04.02.2012 roku trzy stowarzyszenia (OZPTD, ZMPD i PIGTSiS), wystosowały: „wspólne oświadczenie w sprawie informacji kolportowanych wśród przewoźników na temat prac Podkomisji Sejmowej”. Z informacji uzyskanych od samych przewoźników nieoficjalnie wiadomo, że zgłosili oni w stowarzyszeniach liczne dowody swojego niezadowolenia na brak reakcji tych stowarzyszeń podczas obrad komisji w dniu 13 grudnia 2012 roku.

W oświadczeniu tym przedstawiciele wspomnianych stowarzyszeń, próbują krytykować moje wystąpienia podczas obrad podkomisji infrastruktury Sejmu RP. Widocznie dlatego ,że publicznie i z determinacją broniłem polską branże transportową przed błędną propozycją rządu, z której wynika, że po stwierdzeniu dwóch (2) nieprawidłowości, przewoźnicy będą mogli utracić zezwolenie (dawną licencję) oraz Certyfikat Kompetencji Zawodowych co mogłoby być dla nas katastrofalne w skutkach, bo w większości przypadków oznaczałoby to konieczność zamknięcia firmy, która często jest dorobkiem całego życia dla wielu z nas.

Możemy domyślać się, że autorzy oświadczenia odnoszą się szczególnie do mojego wystąpienia podczas obrad Podkomisji z dnia 13 grudnia 2012 roku: http://www.youtube.com/watch?v=bT0xsjlW8ew .

W związku z powyższym, w sposób naturalny czuję się jako prezes Stowarzyszenia URKSiTD „Najlepsza Droga” zobowiązany wobec przedsiębiorców transportowych, ale także wobec szanownych autorów „oświadczenia” do zajęcia w tej sprawie stanowiska. Chcę uczciwie zgodnie z stanem prawnym i faktycznym wyjaśnić kolegom z innych stowarzyszeń oraz Państwu przewoźnikom, kilka istotnych zagadnień podniesionych przez autorów oświadczenia”.

Przedstawiciele wspomnianych trzech stowarzyszeń wyrazili szereg uwag, które przeczytaliśmy w naszym stowarzyszeniu z zainteresowaniem. Oto jak ja widzę zagadnienia będące przedmiotem kontrowersji, a jestem człowiekiem, który od lat konsekwentnie i z uporem prezentuje prawdziwe potrzeby branży transportowej:

Po pierwsze:

Na wstępie zaznaczam że uważam, iż stowarzyszenia transportowe powinny wyrażać wspólne i jednolite stanowisko a każdy spór „wewnętrzny” oceniam jako szkodliwy dla branży. Żałuję, że przedstawiciele poszczególnych stowarzyszeń nie podjęli rozmów kuluarowych i przegapili wspaniałą możliwość wykorzystania sporządzonych przez nas propozycji nowelizacji, dzięki którym przewoźnicy mogliby się czuć znacznie bezpieczniej – wielka szkoda.

Po drugie:

Warto wiedzieć, że istotą obecnej reakcji przedstawicieli trzech stowarzyszeń nie jest moje stanowisko podczas prac komisji wyrażone w imieniu Stowarzyszenia URKSiTD „Najlepsza Droga”, które spotkało się z ogromną ilością pochlebnych wypowiedzi ze strony internautów obserwujących pracę podkomisji (za, które serdecznie dziękuje) oraz zostało przez nich rozpowszechnione (bez mojej wiedzy).

Istotą zagadnienia jest ostry sprzeciw polskich przewoźników w sprawie przyjęcia uregulowania w wyniku którego, po stwierdzeniu zaledwie dwóch naruszeń organ kontrolny musi wszcząć procedurę ustalenia, czy jest podstawa do utraty tzw.: ”dobrej reputacji”, bez której ogólnie rzecz ujmując w myśl ustawy nie można prowadzić firmy transportowej.

Najwyraźniej przewoźnicy w odróżnieniu od przedstawicieli niektórych stowarzyszeń, oceniają tę sytuację jako praktycy na co dzień prowadzący swoje firmy, bardzo negatywnie i to jest naturalne.

Tym bardziej dziwi fakt, że jak wynika z otrzymanych przeze mnie informacji niektórzy z przedstawicieli OZPTD i ZMPD podobno „klną pod nosem”, gdy usłyszą moje nazwisko. Mogę się jedynie domyślać, że wynika to z tego, że zwróciłem uwagę setek tysięcy przewoźników na brak jakiejkolwiek reakcji z ich strony w tak niezwykle istotnej sprawie, a przecież teoretycznie powinni dbać o jak najlepszy interes branży transportowej skoro reprezentują stowarzyszenia zrzeszające ich członków.

Dla porządku zaznaczę tylko, że opublikowanie przez nas treści nagrania z obrad w Sejmie, nastąpiło dopiero po otrzymaniu licznych informacji od przewoźników, o niewybrednych i uwłaczających uwagach niektórych przedstawicieli OZPTD i ZMPD na temat mojego wystąpienia sejmowego, które broniło interesów polskich firm transportowych.

Ta nieudolna próba zrzucenia z siebie odpowiedzialności przez przedstawicieli OZPTD i ZMPD była tak niedorzeczna, że wyjaśniłem w publikacji (http://jazdaprawna.pl/2013/01/30/5874/) szczegóły przebiegu prac w Sejmie, których wynik w mojej ocenie jest bardzo niebezpieczne dla branży transportowej.

Po trzecie:

Każdy w branży transportowej wie, że przedmiotowe stowarzyszenia są to organizacje, które na przestrzeni lat wypracowały wiele nie złych i potrzebnych rozwiązań dla branży transportowej (niezależnie od tego czy są oceniane krytycznie przez przewoźników).

Nikt przecież nie ma pretensji do tych stowarzyszeń o wypracowany przez rząd projekt ale jeśli dobrze rozumiem docierające do mnie informacje, liczni przewoźnicy najwyraźniej mają pretensję o brak wyraźnego poparcia przez te stowarzyszenia mojej inicjatywy w Sejmie. Chodzi o brak takiego poparcia aby można było radykalnie złagodzić zapisy, które w konsekwencji mogą zlikwidować znaczną część polskiego transportu i miejsc pracy.

Po czwarte:

Autorzy „oświadczenia” piszą: „(…)należy podkreślić, że to właśnie na skutek połączonych i zgodnych działań przedstawicieli OZPTD, PIGTSiS i ZMPD, Podkomisja Sejmowa przyjęła rozwiązania o charakterze gwarancyjnym wobec przewoźników, których brakowało w rządowym projekcie”.

A jaka jest prawda ?

Otóż cieszę się, że w wyniku mojej interwencji w imieniu Stowarzyszenia „Najlepsza Droga”, zostały podjęte „połączone i zgodne działania” przez stronę społeczną i rządową i przygotowana została nieco złagodzona wersja przepisu. Tego nikt nie kwestionuje…ale najwyraźniej przez przewoźników została ona odebrana za niewystarczającą „gwarancję.

Ja się z takim stanowiskiem przewoźników utożsamiam i mam do tego prawo, ponieważ firmy transportowe to nie „króliki doświadczalne” na których ktoś będzie sprawdzać, czy „gwarancja” jest wystarczająca !!!

Zapis chroniący polskich przewoźników musi być jednoznaczny.

Po piąte:

Odnosząc się do informacji z „oświadczenia”, że stowarzyszenia wspólnie: ostrzegają swoich członków przed angażowaniem się w jakiekolwiek działania zmierzające do podważenia wypracowanych i korzystnych dla polskich przewoźników rozwiązań ustawowych wdrażających rozporządzenia europejskie”, mam pytanie:

Przed czym tak naprawdę szacowne stowarzyszenia przestrzegają ?

Przypuszczenie nasuwa mi się tylko jedno, widocznie przed tym aby przypadkiem polski przewoźnik nie protestował kiedy chcą „uśmiercić” /nikt osobiście, lecz przez logikę funkcjonowania niedopracowanych przepisów/ jego firmę.

Naprawdę szanuję dorobek konkretnych ludzi z wspomnianych stowarzyszeń, jest niepodważalny (!), ale (podobnie jak wszystkie osoby z którymi rozmawiałem) im dłużej się zastanawiam tym bardziej nie rozumiem co dokładnie jest korzystnego dla polskich przewoźników w przepisie, który za zaledwie dwa naruszenia pozwala wszcząć procedurę, która w konsekwencji może skończyć się cofnięciem licencję i CKZ (?)

Moje dziesięcioletnie doświadczenie w branży transportowej jednoznacznie wskazuje, że nie ma w takiej propozycji żadnego racjonalnego motywu.

Szanowni Panowie – co korzystnego wynika z wkładania tej pętli na szyje polskiego przewoźnika, która – może się nie zaciśnie…a może jej zaciśnięcie jest pewne jak przysłowiowy „amen w pacierzu”.

W przeciwieństwie do moich adwersarzy, ja wykorzystuje czas na działania, które pomagają polskim przewoźnikom dlatego obce mi są personalne czy instytucjonalnie „wycieczki” przedstawicieli wspomnianych stowarzyszeń.

Mam jednak odrębne, własne zdanie i czuje się w obowiązku, wyrazić stanowisko/wynikłe z ich podstawowych zawodowych interesów/ członków stowarzyszeń którymi zarządzam, bo po prostu mi na nich zależy i swoją rolę traktuję poważnie.

Walter Lippmann – wybitny Amerykański politolog, współtwórca Ligi Narodów, podsekretarz obrony USA, powiedział kiedyś: „gdzie wszyscy myślą tak samo tam nikt nie myśli zbyt wiele”.

Sądzę że warto poddać refleksji tę głęboką myśl. Gdy milczy się gdy trzeba mówić /ba, jest to statutowy obowiązek wobec członków/ nic dobrego z tego nie wyniknie.

Po szóste:

Z „oświadczenia” można zrozumieć, że przedstawiciele stowarzyszeń (OZPTD, ZMPD i PIGTSiS) nie mogli skutecznie interweniować w celu zmiany zapisów niekorzystnego uregulowania, ponieważ: „absolutnie niedopuszczalne jest wprowadzenie do krajowych przepisów postanowień, które pozostawałby w sprzeczności z prawem europejskim. (…) Na obecnym etapie jakiekolwiek zmiany w treści wiążących w całej Unii Europejskiej przepisów nie są możliwe”.

Dalej można przeczytać, że: „zgodnie z art. 6 ust 2 rozporządzenia (WE) nr 1071/2009 za popełnienie poważnego przestępstwa lub nałożenia sankcji za jedno z najpoważniejszych naruszeń przepisów wspólnotowych, wymienionych w załączniku IV, wszczynane jest postępowanie kontrolne w siedzibie przedsiębiorcy (…)”

Jeszcze dalej stowarzyszenia wyjaśniają, że „Przepis prawa w przedmiotowej materii jest zupełnie jasny i nie pozostawia państwom członkowskim, w tym Polsce, możliwości określenia innej liczby naruszeń, które byłyby podstawą do wszczęcia postępowania kontrolnego”.

Czy strona społeczna reprezentowana przez autorów oświadczenia chce powiedzieć, że wszczęcie postępowania utraty „dobrej reputacji” powinno nastąpić po zaledwie jednym naruszeniu ? Tego nie rozumiem (!)

To niezwykle zastanawiające stanowisko stowarzyszeń (!), skoro nawet rząd ten przepis rozumie dokładnie tak jak ja – czyli, że owszem postępowanie wszczyna się za jedno „z” naruszeń określonych w załączniku IV…ale to prawodawca krajowy może określić ile takich naruszeń (danego rodzaju) może wystąpić. Powtarzam, ile takich naruszeń danego rodzaju!

Dlatego też polski rząd zaproponował dwa (2) takie naruszenia a nie jedno !

Z tego też powodu podczas Podkomisji zaproponowałem by: „dodać zero” aby naruszeń mogło być 20 (dwadzieścia) zamiast 2 (dwa).

Jest to rozwiązanie w mojej ocenie dopuszczalne przepisami rozporządzenia 1071/2009 WE a przede wszystkim podyktowane interesem obywateli i państwa.

Uważam, że jeśli Niemcy, Belgowie czy też Francuzi chcą zlikwidować własny transport to ich sprawa /choć oczywiście wątpię w taki zamiar…/ …ale my jako Polska mamy przecież swój interes narodowy i powinniśmy dbać o zachowanie własnego transportu za wszelką cenę, ustanawiając takie prawo które promuje polskich przewoźników oraz polskie miejsca pracy.

Po siódme:

Podzielę się z Państwem pewnym istotnym doświadczeniem, wynikającym z wielu lat wdrażania procedur naprawczych w przedsiębiorstwach transportowych. Statystyka pokazuje dobitnie, że po zaimplementowaniu wszystkich obowiązkowych rekordów prawnych do „systemu monitorującego” Lex Trans24”, danych przeciętnej firmy transportowej, która posiada np.: 100 samochodów ciężarowych, firmy posiadają około 1000 (tysiąca) uchybień, z czego 10-20% stanowią naruszenia określane obecnie jako „najpoważniejsze”, za które tracić się będzie licencję i CKZ.

Na powstanie większości z nich przewoźnik nie ma realnie żadnego wpływu.

Dlatego jako ekspert z zakresu wdrażania procedur naprawczych mogę z całą stanowczością stwierdzić, że dwa naruszenia to na obecnym etapie przygotowania firm,

poziom N I E R E A L N Y do osiągnięcia dla 99,9% polskich firm transportowych.

Po ósme:

w „oświadczeniu” ujęto dalej, że:

(…) udało się wprowadzenie procedury zobowiązującej właściwy organ do wydania decyzji o zachowaniu dobrej reputacji, jeżeli zostanie spełniona co najmniej jedna z następujących przesłanek:

a) liczba stwierdzonych naruszeń jest nieznaczna do skali prowadzonych operacji transportowych,
b) istnieje możliwość poprawy sytuacji w przedsiębiorstwie,
c) cofnięcie zezwolenia miałoby negatywne konsekwencje społeczne dla samego przedsiębiorstwa i regionu (gminy) w którym znajduje się siedziba przedsiębiorstwa.”

Zakładam, że przytoczenie powyższego tekstu przez stowarzyszenia to chyba pomyłka, ponieważ nikt na pewno nie chciałby wprowadzać przewoźników w błąd w tej sytuacji.

Otóż pełen tekst art 7d ust.4 brzmi tak:

„Organ,(…) stwierdza, że utrata dobrej reputacji będzie stanowiła nieproporcjonalną (czyli nie traci się licencji i CKZ – przypis) reakcję za naruszenia,(…) jeżeli (…)ustalono, iż:

  1. liczba stwierdzonych naruszeń jest nieznaczna w stosunku do skali prowadzonych operacji transportowych,
  2. istnieje możliwość poprawy sytuacji w przedsiębiorstwie, w szczególności jeżeli przedsiębiorca podjął działania mające na celu wdrożenie prawidłowej dyscypliny pracy lub wdrożył procedury zapobiegające powstawaniu naruszeń obowiązków lub warunków przewozu drogowego, lub
  3. istnieje interes społeczny kontynuacji działalności gospodarczej przez przedsiębiorcę, w szczególności jeżeli cofnięcie zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego:a) spowodowałoby w znaczący sposób wzrost poziomu bezrobocia w miejscowości, gminie lub regionie, lub) w poważny sposób utrudniłoby zaspokojenie potrzeb ludności w zakresie publicznego transportu zbiorowego.”

Po pierwsze, nie rozumiem skąd wniosek, że powinna zaistnieć „co najmniej jedna z przesłanek”?

Z całym szacunkiem – ale to nie wynika z treści tego przepisu – wręcz przeciwnie (w mojej ocenie). Nie oceniam Państwa intencji podczas tworzenia tego przepisu, ponieważ zapewne były bardzo szlachetne ale treść jest taka właśnie jak ją powyżej każdy czyta – czyli, że wszystkie z powyższych okoliczności muszą wystąpić łącznie.

Nie będę tego komentował, ponieważ każdy kto umie czytać ten już sam widzi co mówi ten przepis.

Niezależnie od tego, każdy kto przeczytał ten przepis może mieć następujące wątpliwości:

  • jak sprawiedliwie ocenić, że ilość naruszeń jest „nieznaczna” w stosunku do skali prowadzonych operacji transportowych ? Np.: dla firmy która ma 50 środków transportowych to będzie 10 naruszeń, 30 naruszeń, czy 50 naruszeń ?
  • Jeśli będzie to np.: 10 naruszeń (10 : 2 = 5), to równolegle będzie się toczyło 5 postępowań o ustalenie czy w przedsiębiorstwie naruszono zasady „dobrej reputacji” ?
  • Jak udowodnić organowi kontrolnemu, że „wdrożyliśmy procedury zapobiegające powstawaniu naruszeń” w takich sprawach jak wykorzystywanie przez kierowców drugiej karty kierowców, lub stosowaniu wyłącznika tachografów ? Jak to wykazać skoro nawet po zwolnieniu jednego kierowcy nie mamy żadnej gwarancji że kolejny kierowca nie zachowa się w sposób identyczny?
  • Jak przewoźnik ma wykazać „interes społeczny” związany z utratą miejsc pracy w firmach, które zatrudniają np.: 5 kierowców ? Czy to znaczy że jeśli zatrudniamy 300 kierowców to wykroczeń można mieć wiele, ponieważ „interes społeczny” nie pozwala likwidować takiej firmy z uwagi na „lokalny rynek pracy”? A jeśli mamy zaledwie 30 kierowców i proporcjonalnie mniej naruszeń to można zlikwidować firmę ponieważ brak „interesu społecznego” ?
  • Czy jeśli przewoźnik osób realizuje dużą ilość kursów (np.: duża komunikacja miejska) i posiada dużą ilość „najpoważniejszych naruszeń” to nie można mu zabrać licencji ponieważ: „w poważny sposób utrudniłoby zaspokojenie potrzeb ludności w zakresie publicznego transportu zbiorowego”? Natomiast małego przewoźnika posiadającego np. 10 autobusów można wyeliminować z branży przy relatywnie mniejszej ilości naruszeń ?

Mam dziwne odczucie, że przepisy te z niewyjaśnionych powodów promują głównie bardzo duże podmioty transportowe mające siedziby w małych miejscowościach jednak możliwe, że nie jest to prawidłowe odczucie. Myślę że każdy oceni sam.

Jeśli jednak mam rację, to zapis ten jest niekonstytucyjny.

Ja nie znam odpowiedzi na powyższe pytania. Jednak zapewne Państwo ze stowarzyszeń wydających „oświadczenie” działający przecież w branży transportowej znają odpowiedzi na te pytania, ponieważ tłumaczą Państwo, że przepisy te powstały: „na skutek połączonych i zgodnych działań przedstawicieli OZPTD, PIGTSiS i ZMPD (…)”.

Tak to przynajmniej zrozumiałem, ale niech udzielą wyjaśnień przewoźnikom autorzy „połączonych i zgodnych działań”.

Po dziewiąte:

Odniosę się z przyjemnością do ostatniej kwestii w „oświadczeniu”, a mianowicie do tezy, że:

W ostatnich dniach, (…) krąży w środowisku przewoźników informacja, rozpowszechniana przez jednego z lobbujących przedstawicieli lokalnych organizacji społecznych, jakoby Sejm RP przyjął podczas prac Podkomisji skrajnie niekorzystne dla polskich przewoźników rozwiązania.”

Ponadto działania takie prowadzone są wyłącznie w celu autopromocji lobbystów, którzy są w pełni świadomi bezpodstawności formułowanych demagogicznie i sprzecznie z prawem postulatów”.

Tak więc trzy stowarzyszenia przewoźników twierdzą że w ramach stowarzyszenia URKSiTD „Najlepsza Droga” dokonuję „autopromocyjnego lobbingu”?

Tak – POTWIERDZAM !

Od wielu lat lobbuję na rzecz dobra i interesu branży transportowej. ! „Lobbing” ten wynika z realizacji zadań statutowych Stowarzyszenia. Pozostałe stowarzyszenia szczerze też do tego samego zachęcam. TAKA JEST ICH FUNKCJA ROLA I OBOWIĄZEK 🙂

Dzięki mnie i mojemu „lobbingowi” polski transport bardzo korzystnie się zmienił na przestrzeni ostatnich lat – przytoczę tylko niektóre w pozytywnych efektów mojego „lobbingu” na rzecz branży transportowej:

1. Poprawa błędnego tłumaczenia art. 9 Umowy AETR,

(dzięki mojemu „lobbingowi” przewoźnicy i kierowcy wykonujący transport poza UE mogą skutecznie zwolnić się z odpowiedzialności za przekroczenie norm okresów prowadzenia, przerw i odpoczynków),

  1. Lobbing na rzecz korzystnej dla przewoźników interpretacji art. 12/561/2006/WE,

(dzięki mojemu lobbingowi przewoźnicy i kierowcy wykonujący transport na terenie obowiązywania rozporządzenia 561/2006 WE UE mogą skutecznie zwolnić się z odpowiedzialności za przekroczenie norm okresów prowadzenia, przerw i odpoczynków)

  1. Lobbing na rzecz ujednoliconego z Głównym Inspektoratem Pracy stanowiska w zakresie prawidłowości stosowania „Świadectwa Działalności Kierowcy”,

(dzięki mojemu lobbingowi przewoźnicy i kierowcy wykonujący transport na terenie UE mają jasność, co do sposobu rozumienia przez PIP instytucji „urlopu wypoczynkowego” o którym mowa w „Zaświadczeniu Działalności Kierowcy”).

  1. „Lobbing” w GITD na rzecz ustalenia zasad dokumentowania na rewersie wykresówek okresów odpoczynków tygodniowych gdy kierowca znajdował się poza bazą firmy.

(zagadnienie to nie zostało uregulowane na mocy rozporządzenia 3820/85 EWG)

  1. Lobbing na rzecz ujednoliconego z Niemieckim BAG stanowiska w zakresie prawidłowości stosowania „Świadectwa Działalności Kierowcy”,

(dzięki temu przewoźnicy wykonujący transport na terenie Niemiec zostali poinformowani co do zakresu treściowego niemieckiego zaświadczenia krajowego, które mogli wykorzystywać także Polacy),

  1. Lobbing na rzecz poprawy błędnego tłumaczenia Rozporządzenia 1073/2009 z dnia 21 października 2009 r.w sprawie wspólnych zasad dostępu do międzynarodowego rynku usług autokarowych i autobusowych i zmieniające rozporządzenie (WE) nr 561/2006, dnia 21 kwietnia 2010r.

(dzięki temu, przewoźnicy osób w transporcie międzynarodowym mogą wiedza w jaki sposób realizować transport w wydłużonym okresie trwającym nie więcej niż 12x 24 godziny pomiędzy dwoma tygodniowymi odpoczynkami)

  1. Zgłoszenie do Ministerstwa Infrastruktury błędu w tłumaczeniu w rozporządzeniu 1071/2009 WE w art. 6 ust 1 lit. a,
  2. Zgłoszenie do Ministerstwa Infrastruktury błędu w tłumaczeniu w rozporządzeniu 1071/2009 WE w art. 4 ust. 2 litera b,
  3. Lobbing na rzecz zaprzestania przez GITD nakładania nielegalnych kar w wysokości 3000 zł „za bramownice”,

(dzięki temu przewoźnicy mogą liczyć na anulowanie nielegalnie nałożonych – astronomicznych kar za bramownice)

  1. Ponowny lobbing do GITD dotyczący bezprawnego nakładania kara za jazdę po drodze krajowej bez uiszczenia opłaty,
  2. Lobbing do Ministerstwa Infrastruktury – w sprawie zasad dopuszczenia przewoźników do infrastruktury przystankowej (prywatnej) na liniach regularnych,
  3. Lobbing do Ministra Infrastruktury w sprawie dopuszczenia sprawozdania finansowego małych przewoźników jako formy „poświadczenia sytuacji finansowej” po 4 grudnia 2011r.

(dzięki temu mali przewoźnicy nie posiadający pełnej księgowości mogą w tani i prosty sposób złożyć sprawozdanie finansowe – w tym zakresie wygrałem także pierwsze w kraju postępowanie przed SKO w zakresie uznania poświadczenia sytuacji finansowej jako prawidłowej formy poświadczenia sytuacji finansowej u małego przewoźnika, co stanowiło precedens),

  1. Uczestnictwo 5 – krotnie w Podkomisji Sejmowej w pracach nad nowelizacją ustawy o transporcie drogowym oraz niektórych innych ustaw – druk 1454,
  2. Lobbing w ramach Petycji do Parlamentu Europejskiego w sprawie czasu pracy kierowców w oparciu o Rozporządzenie 561/2006 WE i Rozporządzenia 1071/2009 WE, w zakresie błędu w pkt 1 ust 1 lit a) oraz b) w Załączniku IV.
  3. Lobbing do Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego W Gdańsku o wyjaśnienie pilotażu pojazdów ponadnormatywnych przez itd. w sposób budzący wątpliwości prawne,
  4. Pismo do Premiera w sprawie nielegalnie nakładane kary za przejazd przez bramownice,
  5. Pismo do MTB i GM w sprawie możliwości zarządzaniem transportem przez obcokrajowca spoza UE na podstawie CKZ,
  6. Pismo do Najwyższej Izby Kontroli oraz Ministra Transportu w sprawie zawyżonych opłat na dworcu autobusowym w Nowym Sączu,
  7. Pismo do MTB i GM w sprawie interpretacji Rozporządzenia 1071/2009 WE w zakresie zasad przechowywania dokumentacji w siedzibie firmy transportowej,
  8. Pismo z dnia 20 lipca 2012 r. do NIK w sprawie ważenia pojazdów na podstawie instrukcji obsługi,
  9. Pismo z dnia 27 lipca 2012 r. do MT w sprawie odmowy przyjmowania sprawozdań finansowych przez BTM oraz Starostwa Powiatowe od małych przedsiębiorców,
  10. Kolejne pismo do MT w sprawie przechowywania dokumentacji w siedzibie firmy transportowej,
  11. Pismo z dnia 13 sierpnia 2012 r. do MTB i GM w sprawie Interpretacji zapisów w zakresie zasad wyliczenia „prędkości technicznej” – sygnatura – 1/KPV/13/08/2012/MM/2
  12. Pismo do Straży Miejskiej w Krakowie w zakresie wprowadzania w błąd przez Strażników kierowców w zakresie art. 130 a.
  13. Odpowiedź z dnia 20 sierpnia 2012 r. na pismo Ministra Transportu w sprawie pisma ND dotyczącego zasad przechowywania dokumentacji w siedzibie lub w bazie przedsiębiorstwa, sygnatura – 3/KPV/20/08/2012/MM/1
  14. Pismo z dnia 9 sierpnia 2012 r. do Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej w sprawie praktycznej potrzeby dokonania przez Ministerstwo Transportu wiążącej wykładni przepisów o obowiązku uzyskania zezwolenia na wykonywanie przewozów regularnych specjalnych – na przykładnie dowożenia dzieci do szkoły.
  15. Pismo z dnia 23 sierpnia 2012 r. do Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej w sprawie pilnej konieczności dokonania wykładni roli gminy /jednostki samorządu terytorialnego/ jako organizatora publicznego transportu zbiorowego a zarazem operatora dworca autobusowego – którym jest z uwagi na udział kapitałowy gminy w spółce prawa handlowego ; wykładni roli gminy winny być przeprowadzona na przykładzie administratora dworca autobusowego w Krakowie którym jest krakowska spółka z o.o. Regionalny Dworzec Autobusowy – sygnatura – 5/KPV/23/08/2012/MM/1
  16. Pismo z dnia 24 sierpnia 2012 r. do Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej w sprawie bezczynności organu tj. Ministerstwa Transportu w sprawie bezczynności organu tj. Ministerstwa Transportu w sprawie ciążącego na nim obowiązku przypomnienia gminom o przestrzeganiu obowiązującego prawa. Przypomnienie to dotyczy zagadnień uregulowanych w ustawie o publicznym transporcie zbiorowym z dnia 16 grudnia 2010/Dz.U. 2011 Nr.5,poz. 13 i wynika ze: stanu faktycznego nie przestrzegania przepisów Ustawy o publicznym transporcie zbiorowymi przez liczne gminy w Polsce. Taki stan faktyczny powoduje pilną konieczności renegocjacji zawartych przez te gminy umów z operatorami dworców autobusowych. – na przykładzie gminy Nowy Sącz ; uzyskania i nadużywania przez przywołanych wyżej operatorów pozycji dominującej w świetle przepisów Ustawy o ochronie konkurencji i konkurentów, oraz zaistnienia czynów nieuczciwej konkurencji w rozumieniu przepisów Ustawy o zwalczanie nieuczciwej konkurencji – sygnatura: 6/KPV/24/08/2012/MM/1
  17. Pismo z dnia 29 sierpnia 2012 r. do Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej w sprawie potrzeby wykształcenia jednolitej interpretacji – wobec różnorodnego stanowiska Starostw Powiatowych i BTM – czy sprawozdanie finansowe powinno być składane przez przewoźników każdorazowo (corocznie aktualne) – czy też może być złożone jednorazowo ? Wykładnia dokonana przez Ministerstwo Transportu winna stanowić podstawę dla jednolitej praktyki wszystkich urzędów administracji publicznej (w tym BTM) – sygnatura – 7/KPV/29/08/2012/MM/1
  18. Pismo z dnia 31 sierpnia 2012 r. do Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z podziękowaniami za merytoryczną odpowiedzi na pismo naszego Stowarzyszenia z dnia 26.06.2012 roku w sprawie dotyczącej zezwolenia na pracę dla cudzoziemca nie będącego obywatelem państwa członkowskiego UE na stanowisku zarządzającego transportem. Sygnatura : 8/KPV/31/08/2012/MM/1
  19. Pismo w sprawie pełnej realizacji przez Wojewódzkie Inspektoraty Transportu Drogowego wniosków pokontrolnych NIK z przeprowadzonej przez nią kontroli w zakresie ochrony dróg przed niszczeniem przez przeciążone pojazdy. W szczególności chodzi o wnioski dotyczące wiarygodności pomiarów masy całkowitej pojazdów za pomocą wag przenośnych do pomiarów statycznych,
  20. Podziękowania dla Ministra Transportu za zajęcie stanowiska w sprawie wyliczenia „prędkości technicznej” o której mowa w paragrafie 4 ust. 1 pkt. 2 oraz ust. 3 i ust. 5 Rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 10 kwietnia 2012 roku w sprawie rozkładów jazdy.
  21. Pismo do Prezesa Rady Ministrów z dnia 18 września 2012 r.dot.: bezpodstawnego i sprzecznego z treścią normy prawnej nakładania na tysiące obywateli bardzo wysokich kar w oparciu o wytyczne Ministerstwa Transportu. Pismo: 8/KPV/17/09/2012/MM/1
  22. Pismo z dnia 21.09.2012 r, do Ministerstwa Transportu Budownictwa i Gospodarki Morskiej z podziękowaniami za odpowiedź na pismo z dnia 27.07.2012 roku w sprawie domowy przyjmowania przez BTM i Starostwa Powiatowe sprawozdań finansowych. Pismo 9/KPV/21/09/2012/MM/1
  23. Pismo z dnia 9 października 2012 r. do Prezesa Rady Ministrów dotyczące nakładania przez Inspekcję Transportu Drogowego kar grzywny na przewoźników. Pismo 9/KPV/09/10/2012/MM/1V.
  24. Pismo z dnia 5 listopada 2012 r. do Prezesa Rady Ministrów dotyczące nakładania kar za przejazd przez bramownice.
  25. Pismo z dnia 14 grudnia 2012 r. do Ministerstwa Transportu Budownictwa i Gospodarki Morskiej w sprawie ponownego rozpatrzenia pism, które wystosowała Kancelaria Prawna Viggen w imieniu Stowarzyszenia Najlepsza Droga.
  26. Pismo do Starosty w sprawie zasad korzystania z przystanków na terenie gminy Myślenice,
  27. Pismo do Starosty w sprawie postępowania wyjaśniającego w sprawie prawidłowości wykonywania regularnego przewozu osób w Wadowicach,
  28. Pismo do Komendanta Straży Miejskiej dotyczące postępowania wyjaśniającego w sprawie prawidłowości wykonywania regularnego przewozu osób w Wadowicach,
  29. Lobbing do Prezydenta Miasta Nowy Sącz w sprawie zawyżonych opłat na dworcu autobusowym,
  30. Ponowne pismo z dnia 8 lipca 2012 r. na skandaliczna odpowiedź z Urzędu Miasta Nowy Sącz w sprawie zawyżonych opłat na dworcu autobusowym – sygnatura – 1/KPV/08/08/2012/MM/1
  31. Pismo z dnia 20 sierpnia 2012 r. do Prezydenta Miasta Krakowa w sprawie zawyżonych opłat na dworcu autobusowym w Krakowie. – sygnatura – 4/KPV/20/08/20120/MM/2
  32. Pismo z dnia 4 października 2012 r. do Prezydenta Miasta Nowy Sącz w sprawie odpowiedzi udzielonej przez Prezydenta na temat zawyżonych opłat na dworcu autobusowym.
  33. Pismo z dnia 9 października 2012 r. do Komendanta Wojewódzkiego Policji w Krakowie dotyczące interwencji w sprawie jednego z członków Stowarzyszenia Najlepsza Droga,
  34. Pismo z dnia 9 października 2012 r. do Prezydenta Miasta Krakowa w sprawie zawyżonych opłat pobieranych od przewoźników przez operatora dworca autobusowego w Krakowie.
  35. Pismo z dnia 11 października 2012 r. do Wojewody Małopolskiego w sprawie zawyżonych opłat pobieranych od przewoźników przez administratorów dworców autobusowych.
  36. Pismo z dnia 15 października 2012 r. do Wojewody Małopolskiego w sprawie zawyżonych opłat pobieranych od przewoźników przez administratorów dworca autobusowego.
  37. Pismo z dnia 19 października 2012 r. do Wojewody Świętokrzyskiego w sprawie pilnej konieczności renegocjacji przez zainteresowane gminy wysokości opłat pobieranych od przewoźników przez administratorów dworców autobusowych.
  38. Pismo z dnia 19 października 2012 r. do Prezydenta Miasta Kielce o w sprawie zawyżonych opłat pobieranych od przewoźników przez administratorów dworca autobusowego.
  39. Pismo z dnia 24 października 2012 r. do Prezydenta Nowego Sącza w sprawie zawyżonych opłat pobieranych od przewoźników przez administratorów dworców autobusowych.
  40. Pismo z dnia 06 listopada 2012 r. do Prezydenta Miasta Krakowa w sprawie bezprawnego uzależnienia przez Straż Miejską wydania usuniętego pojazdu/na koszt/właściciel/od wcześniejszej zapłaty przez niego grzywny.
  41. Pismo z dnia 13 listopada 2012 r. do Redaktora Naczelnego Gazety Wyborczej dotyczące nieścisłości artykułu umieszczonego w dzienniku Gazeta Wyborcza w sprawie opłat viaTOLL.
  42. Pismo z dnia 15 listopada 2012 r. do Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego dotyczące interwencji w sprawie jednego z członków Stowarzyszenia Najlepsza Droga,
  43. Pismo z dnia 15 listopada 2012 r. do Starosty Powiatu Wadowickiego w sprawie dyskryminacji działań podjętych wobec członka Stowarzyszenia Najlepsza Droga.
  44. Skarga z dnia 15 listopada 2012 r. wystosowana do Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego w imieniu członka Stowarzyszenia Najlepsza Droga,
  45. Protest z dnia 15 listopada 2012 r. do Redakcji TVP Kraków w sprawie materiału wyemitowanego w TVP Kraków w wydaniu Kroniki w dniu 12 listopada 2012 r. krzywdzącego interes lokalnych przewoźników osób.
  46. Pismo z dnia 16 listopada 2012 r. do Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego dotyczące interwencji w sprawie jednego z członków Stowarzyszenia Najlepsza Droga.
  47. Pismo z dnia 29 listopada 2012 r. do Prezydenta Miasta Krakowa dotyczące zagadnienia związanego ze spółką z o.o. RDA Kraków, która zdaniem stowarzyszenia bezpodstawnie zawyża opłaty za korzystanie z dworca,
  48. Pismo z dnia 16 stycznia 2013 r. do Spółki Regionalny Dworzec Autobusowy w sprawie spotkania z przedstawicielami Stowarzyszenia dotyczącego wysokości stawek pobieranych od przewoźników.
  49. Pismo z dnia 16 stycznia 2013 r. do Burmistrza Miasta Andrychów w sprawie dotyczącej jednego z członków Stowarzyszenia Najlepsza Droga.
  50. Badanie socjologiczne, którego celem było weryfikowanie, czy polska branża transportowa jest przygotowana na zmian po 4 grudnia 2011 roku w kontekście zmian wprowadzonych przepisami rozporządzenia 1071/2009 WE.
  51. Projekty nowelizacji przygotowane przez SURKS i TD „Najlepsza Droga” do ustawy o transporcie drogowym, ustawy o drogach publicznych, o czasie pracy kierowców.
  52. Z inicjatywy SURKS i TD „Najlepsza Droga” Rzecznik Praw Obywatelskich dokonała wystąpienia do Ministra Transportu w zakresie nieprawidłowości przy naliczaniu kar przez GITD, „za bramownice”.
  53. Pismo z dnia 31 stycznia 2013 r. do Ministerstwa Transportu Budownictwa i Gospodarki Morskiej w sprawie naliczania kar za bramownice.
  54. Pismo z dnia 7 luty 2013 r. do Prezydenta Miasta Krakowa w sprawie wysokości opłat pobieranych od przewoźników na dworcach.

 

To oczywiście zaledwie część mojej działalności, którą Państwo ze stowarzyszeń w „oświadczeniu„ raczą nazywać „lobbingową” a ustawa prawo o stowarzyszeniach nazywa ją działalnością „statutową”.

Faktycznie tak obszerny zakres działalności może być odbierany przez niektóre stowarzyszenia jako rodzaj „auto – promocji” a ja to nazywam zgodnie z prawem działalnością statutową.

Szanowni Panowie z wyżej wymienionych trzech stowarzyszeń, nie traćcie czasu na „mydleniu ludziom oczu” i zabierajcie się za taki lobbing i auto – promocję. Skoro ja potrafię…

Każdego kto przeczytał powyższy wykaz naszych działań, serdecznie zapraszam do członkostwa w Stowarzyszeniu URKSiTD „Najlepsza Droga”, bo warto.

 

Mariusz Miąsko

Prezes

Stowarzyszenia Uczestników Rynku Komunikacji Samochodowej i Transportu Drogowego

„NAJLEPSZA DROGA”

ZOBACZ CO JUŻ ZROBILIŚMY DLA TWOJEJ FIRMY TRANSPORTOWEJ!

Niniejszy dokument podlega ochronie prawnej na mocy ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (ustawa z dnia 4 lutego 1994 r., Dz. U. 06.90.631 z późn. zm.).

Oceń artykuł

Poprzedni artykułSamochody muszą być cichsze
Następny artykułBatalii o ustalenie legalnej i tańszej stawki za odjazdy z Krakowskiego dworca autobusowego ciąg dalszy
Autor ponad 250 publikacji prawnych dotyczących w szczególności: europejskiego prawa pracy i ubezpieczeń społecznych mobilnych pracowników „delegowanych”, elementów prawa podatkowego pracowników -„rezydentów”, europejskich regulacji dot. okresów prowadzenia pojazdów, przerw i odpoczynków kierowców, międzynarodowego prawa użytkowania tachografów, prawa przewozowego, prawa mocowania ładunków, prawa przewozu ładunków szybko psujących się, prawa przewozu, materiałów niebezpiecznych, krajowego i unijnego prawa przewozu osób, międzynarodowych reguł handlowych Incoterms 2010, prawa administracyjnego branży TSL, elementów prawa ruchu drogowego.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj