Strona główna Informacje prawne Irlandczycy, którzy budowali A4, na skraju bankructwa

Irlandczycy, którzy budowali A4, na skraju bankructwa

975
0
No Ratings Information Message

Irlandczycy, którzy budowali A4, na skraju bankructwa. Irlandzki SIAC Construction, wraz z ośmioma spółkami zależnymi, otrzymał w czwartek ochronę sądową, która ma pozwolić mu na przygotowanie programu przetrwania. Wśród powodów zapaści grupy, obchodzącej w tym roku 100-lecie powstania, obok kryzysu wskazano zaangażowanie w polskie projekty drogowe.

O sprawie poinformowało internetowe wydanie dziennika The Irish Times. Władze SIAC we wniosku złożonym do sądu wskazały, że tylko bankom grupa jest winna 42 mln euro. Do tego dochodzi jeszcze 62,7 mln euro innych zobowiązań, w tym 26,1 mln euro zaległości wobec wierzycieli handlowych.

Właśnie pod największym naciskiem tych ostatnich ma znajdować się SIAC. Stąd obawa, że pojawienie się wniosków o upadłość spółki ze strony zniecierpliwionych wierzycieli mogłoby przynieść „katastrofalny efekt domina” dla całej grupy SIAC.

Sąd wskazał, że SIAC, który wraz z ośmioma spółkami zależnymi zatrudnia ok. 250 etatowych pracowników, znalazł się w sytuacji niewypłacalności, co jest spowodowane kryzysem oraz zaangażowaniem w polskie projekty drogowe.

Władze SIAC podały, że zostały podjęte działania prawne dotyczące roszczeń, jakie spółka ma w związku z zaangażowaniem w polskie drogownictwo. Ich wartość wynosi ok. 113 mln euro.

To kwota zbliżona do obecnych obrotów SIAC, które od momentu rozpoczęcia na rynkach kryzysu finansowego w 2008 r. skurczyły się z poziomu ok. 265 mln euro.

Sąd wyznaczył nadzorcę dla SIAC oraz jego ośmiu spółek zależnych. Sąd zobowiązał również zarząd do pełnej współpracy i ujawnienia wszystkich informacji o stanie grupy, które zostaną wykorzystane do pełnego rozpatrzenia wniosku spółki, co nastąpi 6 listopada.

W Polsce irlandzka spółka budowała odcinek autostrady A4 na odcinku od węzła Krzyż do węzła Dębica Pustynia. Długość tej trasy to ok. 35 km.

Według podpisanej w lipcu 2010 r. umowy, konsorcjum SIAC Construction (lider) oraz PBG i dwóch jego spółek zależnych – Hydrobudowy Polska i Aprivii – miało zrealizować inwestycję za 1,43 mld zł netto do lipca 2012 r.

Jednak w lipcu 2012 r. umowa została zerwana zarówno przez konsorcjum, jak i przez GDDKiA. Pomiędzy stronami trwa spór, z czyjej winy to nastąpiło. Tuż przed zejściem wykonawcy z budowy zaawansowanie robót na odcinku wynosiło niespełna 50 proc. PBG obecnie znajduje się w upadłości układowej, a Hydrobudowa i Aprivia – w likwidacyjnej.

Na początku maja 2013 r. konsorcjum Heilit+Woerner Budowlana (lider) i Budimeksu podpisało GDDKiA kontrakt na dokończenie budowy tego odcinka autostrady.

Konsorcjum wyceniło swoje usługi na 798 mln zł netto. Udziały Heilit+Woerner i Budimeksu w kontrakcie wyniosą po 50 proc. Całość prac ma zostać zakończona do listopada 2014 r.

źródło: TE/WNP.PL

Oceń artykuł

Poprzedni artykułNiemcy: autostrady jednak płatne?
Następny artykułTransport samochodowy z nieco słabszym tempem rozwoju