Pod koniec ubiegłego roku władze Unii Europejskiej doszły do porozumienia w sprawie wprowadzenia tzw. Pakietu Mobilności, zmieniającego szereg przepisów dotyczących prawa transportowego. Przepisy te do wejścia w życie i uzyskania mocy obowiązującej będą wymagały 18-miesięcznego okresu przejściowego, zatem stanie się to najwcześniej w drugiej połowie roku 2021.
Dla niektórych postanowień termin jest dodatkowo odroczony. Polska oraz inne państwa w tym Węgry, Chorwacja, Litwa czy Bułgaria, łącznie 9 państw, podejmowały stosowne kroki w celu zablokowania wejścia w życie pakietu, jednakże bezskutecznie. Podnoszony był przede wszystkim zarzut, iż Unia Europejska, chce utrudnić funkcjonowanie przedsiębiorstw transportowych, mających siedzibę w wymienionych państwach, przez co z oczywistych względów zyskałyby na tym kraje Europy zachodniej. Działania takie, niewątpliwie umniejszają również konkurencyjność na europejskim rynku transportowym. Państwo polskie ze swojej strony zakłada podjęcie dodatkowych kroków, w celu złagodzenia postanowień Pakietu Mobilności.
Wprowadzenie przez UE pakietu mobilności wiąże się z szeregiem negatywnych konsekwencji dla polskich firm transportowych, przede wszystkim dla małych i średnich przedsiębiorstw. Pakiet Mobilności zakłada zmiany w obszarach dotyczących, czasu pracy kierowców, tachografów, delegowania kierowców czy kontroli drogowych, co finalnie łączy się ze znaczną podwyżką kosztów dla przedsiębiorców.
Niewątpliwie jednym z największych utrudnień, przewidzianych w Pakiecie Mobilności jest obowiązek powrotu każdego pojazdu do bazy raz na 8 tygodni. Dodatkowo kierowca będzie zobowiązany dokonywać wpisu kraju, po przekroczeniu jego granicy, a każdy odpoczynek trwający ponad 45 godzin, będzie musiał być odbierany poza pojazdem. Co więcej, dodana została możliwość utraty dobrej reputacji za naruszenie przepisów dotyczących delegowania pracowników lub przepisów dotyczących kabotażu. Przewidziano również wymóg montowania tachografów w pojazdach do 2,5 tony DMC dla przewoźników w transporcie międzynarodowym oraz w przypadku kabotażu. Ta zmiana ma jednakże obowiązywać dopiero od roku 2026 roku. Innym niekorzystnym rozwiązaniem będzie możliwość przeprowadzania kontroli drogowej przez odpowiednie służby do 56 dni wstecz. Obecnie jest to 28 dni, przepis ten będzie obowiązywać od 2024 roku.
Na chwilę obecną zapowiadane są powyższe zmiany. Pakiet Mobilności czeka jeszcze droga legislacyjna w Radzie UE oraz głosowanie w Parlamencie Europejskim, co może skutkować jeszcze złagodzeniem powyższych przepisów, o co z pewnością będzie wnioskować strona polska wraz z innymi państwami zgłaszającymi sprzeciw.
Anna Sikora
Kancelaria Prawna Viggen sp.j.
Czytaj także:
- Zmiany w prawie 2020 roku
- 1000 zł kary za niezarejestrowanie pojazdu
- Kolejna faza PPK
- Ewidencja i deklaracja VAT w jednym pliku JPK
- Odholowany samochód: najpierw odbierasz, potem płacisz
- AdBlue a prawo niemieckie
- Zasady wystawiania faktur do paragonów 2020
- Jeszcze mniej niedziel handlowych w 2020 roku
- Waloryzacja najniższych świadczeń emerytalnych i rentowych w 2020 r.
- Pakiet Mobilności – kolejne niepokojące wieści z Brukseli
Niniejszy dokument podlega ochronie prawnej na mocy ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (ustawa z dnia 4 lutego 1994 r., Dz. U. 06.90.631 z późn. zm.)